Polski Cukier zdobył srebro za 5,5 mln złotych. A ile wyda w kolejnym sezonie?

Zacznijmy od rozliczenia medalowego sezonu. W planach były oszczędności, rok temu wydatki przycięto do 4,6 mln zł. W trakcie sezonu wzrosły o blisko milion (dokładnie 5 515 693 zł) z powodu awansu do finału oraz zakontraktowania Cheikha Mbodja. Od razu jednak dodajmy, że nie ma żadnych zaległości. Wpływy wyniosły bowiem 5 539 950 zł (to nie jest ostateczna kwota, bo nie obejmuje nagród i premii za wicemistrzostwo).

Teraz konkrety.

Polski Cukier wydał: 3,45 mln zł na pierwszą drużynę, w tym kontrakty, mieszkania i koszty treningów, do tego 465 tys. za organizację treningów i wyjazdów na mecze. Spotkania w Arenie Toruń wraz z wszystkimi atrakcjami kosztowały 579,5 tys. zł. Pozostała część wydatków to administracja - 458,3 tys. zł, grupy młodzieżowe - 345,3 tys. zł oraz promocja i reklama klubu - 340 tys.

Po stronie wpływów do budżetu największą pozycją było finansowanie własne (podniesienie kapitału, pożyczka i darowizna właściciela) - 2 mln zł. Główni sponsorzy wpłacili 1,3 mln zł, Urząd Miasta (nie licząc nagrody) - prawie 1,6 mln zł.

Warto zatrzymać się przy wpływach z biletów. To 363 tys. zł i oznacza wzrost o 300 proc. w porównaniu do pierwszego sezonu w PLK. Torunianie przekonali się, że jednak warto inwestować w mocny zespół, bo zarabia się przede wszystkim na play off.

CO NOWEGO W SKŁADZIE POLSKIEGO CUKRU? >>SPRAWDŹCIE!<<

- Wpływy z każdego meczu finałowego w Toruniu wyniosły 60 tys. zł. Nie jest to jeszcze Ameryka, gdzie liczą takie wpływy w milionach dolarów, ale pokazuje, że pewien procent budżetu można utrzymać z biletów także w polskiej lidze - mówi prezes Maciej Wiśniewski.

Kolejne pozycje w budżecie to przychody grup młodzieżowych - 179 tys. zł i mniejsi sponsorzy - 100 tys. zł. Nad tą ostatnią rubryką Polski Cukier chce szczególnie mocno popracować w najbliższym sezonie.

- Założeniem jest zwiększenie tych wpływów do 1,5 mln zł w kolejnym sezonie. Chcemy znaleźć dużą ilość sponsorów, którzy wesprą klub w zamian za szereg przywilejów oraz parkiet akcji. To nie są kwoty duże, wystarczy 4,8 tys. zł rocznie, aby stać się współwłaścicielem Twardych Pierników - podkreśla Wiśniewski.

A co w kolejnym sezonie? Polski Cukier chce mieć 6 mln zł, z tego 4 mln zł na pierwszy zespół. Klub chce bardzo mocno zainwestować w młodzież, pieniędzy na ten cel wyda jeszcze więcej niż ostatnio.

DOŁĄCZ DO NAS NA FACEBOOKU