Pomoc dla Kubusia Bernacika z Pionek. 12-latek walczy o życie po tragicznym wypadku! Liczy się każdy gest

Cztery koleżanki: Ilona, Klaudia, Ewa i Dorota w ciągu godziny podjęły decyzję o akcji pomocowej. Powstał profil na portalu społecznościowym facebook „Pomoc dla Kubusia Bernacika”, do inicjatywy błyskawicznie dołączyły się prywatne osoby oraz firmy, szkoły i instytucje.

Początkowo akcja dotyczyła zbiórki rzeczy i sprzętu potrzebnego dla Kuby. Ludzie dobrej woli ruszyli z pomocą zbierano pieluchy jednorazowe, chemię osobistą, kosmetyki do pielęgnacji leżącego chłopca.

Stan jak w kalejdoskopie...

W ciągu dwóch dni profil obserwowało już ponad trzy tysiące osób, pomoc płynęła z różnych stron. Dziewczyny szukały fundacji, by gromadzić środki finansowe. Zgłosiła się fundacja Jana Pawła II, w której zadeklarowano, że do chłopca wróci 100 procent wpłat z darowizn. Trzy dni pracy owocowało zabezpieczeniem Kubusia na najbliższe tygodnie. Na koncie fundacji jest już kilka tysięcy złotych, które zostaną wydane na leczenie i rehabilitację Wojownika, bo tak wśród najbliższych został nazwany poszkodowany chłopiec.

- Kubuś ma niedowład czterokończynowy, wczoraj wystąpiła gorączka, lekarze wrócili do karmienia dojelitowego, dziś znowu jest lepiej. Z dnia na dzień jego stan się zmienia jak w kalejdoskopie. Wczoraj leciał przez ręce, dziś powiedział „mamo”. Wciąż nie wiadomo, w jakim stopniu niedotlenienie mózgu wpłynęło na zdrowie Kubusia – mówi Anna, mama dwunastolatka. – Jestem pod wrażeniem tego co się dzieje w Pionkach, nie wierzyłam, że moja rodzina dostanie tak ogromne wsparcie. Z całego serca bardzo dziękuję wszystkim za okazane serce. Każdy z Was dodaje mi sił, by codziennie walczyć o zdrowie Kubusia.

Wsparcie z kraju i zagranicy

Po dziesięciu dniach akcja pomocy dla Kuby okrąża tysiące kilometrów. Pomagają mieszkańcy Pionek i okolic, Radom, Warszawa, Chełm i wiele innych miast i płynie pomoc finansowa zza granicy.

Na profilu „Pomoc dla Kubusia Bernacika” dzieje się dużo: licytowane są koszulki z autografami Rafała Grabowskiego i Piotra Małachowskiego, lokalni przedsiębiorcy i prywatne osoby proponują usługi i deklarują przekazanie dziennych utargów na konto fundacji. Każdy znajdzie coś dla siebie: zabiegi fryzjerskie, kosmetyczne, solarium, lody, kawa i ciastko, angielskie specjały czy też koncert, podczas którego będzie prowadzona zbiórka funduszy.

W sobotę wielki koncert

Historia Kubusia poruszyła całe Pionki. Mieszkańcy mobilizują się w swoich miejscach pracy, w szkołach, blokach, w stowarzyszeniach – wszędzie zbierane są środki na pomoc Kubie. Łańcuch dobrych serc jest coraz dłuższy. Chłopca wspiera między innymi znany pionkowski bokser, wyżej wymieniony Rafał Grabowski. Takiej akcji pomocowej w mieście jeszcze nie było.
Już w sobotę, 15 września w Barze MAK przy ulicy Zakładowej 4 B, podczas koncertu zespołu „F16” będzie prowadzona zbiórka publiczna na rehabilitację Kubusia Bernacika.

Gdzie wpłacać pieniądze?

Jeżeli chcecie pomóc Kubie, możecie wpłacać pieniądze na konto Fundacji Jana Pawła II z siedzibą w Warszawie, przy Alejach Solidarności 147/33, na numer konta:
38 1950 0001 2006 0438 6690 0003
Darczyńcy zza granicy powinni użyć numeru konta PL 38 1950 0001 2006 0438 6690 0003.
Adres banku to: Idea Bank S.A., ulica Przyokopowa 33, 01-208 Warszawa
W tytule przelewu należy wpisać „RCBWPLPW – darowizna”, przyspieszy to zaksięgowanie przelewów zza granicy i oczywiście tu też trzeba dopisać „Pomoc dla Kuby Bernacika”.
Kwesta uliczna
W sobotę 15 września na terenie Pionek pojawią się też puszki, do których będą zbierane datki. Kwestowanie w tej formie wolontariuszom umożliwiło Towarzystwo Pomocy Dzieciom imienia Marii Konopnickiej z ulicy Św. Filipa 23/4 z Krakowa.

MASZ CIEKAWĄ INFORMACJĘ, ZROBIŁEŚ ZDJĘCIE ALBO WIDEO?
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego?
PRZEŚLIJ WIADOMOŚĆ NA [email protected] lub Facebook.