Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

"Pomocy! Topi się!"

(PA)
Ratowincy WOPR z plaży miejskiej prowadzą pokazy ratowinictwa, aby przestrzec przed zagrożeniami nad wodą
Ratowincy WOPR z plaży miejskiej prowadzą pokazy ratowinictwa, aby przestrzec przed zagrożeniami nad wodą Piotr Bilski
- Tak powinniśmy krzyczeć, gdy ktoś nie może utrzymać się na powierzchni wody - proszą ratownicy.

O tym, że wakacyjny pobyt nad akwenami może zakończyć się tragicznie, dowiadujemy się niemal codziennie. Również w Grudziądzu w tym sezonie doszło do groźnych sytuacji w jeziorze.

Pływała pijana

- Kobieta pływała między plażami "Delfin" a "działki" - mówi Sławomir Romanowski, z wodnego posterunku policji w Rudniku. - Nagle zauważyliśmy, że leży na wodzie. Podpłynęliśmy. Nie reagowała na żadne wołanie. Wciągnęliśmy ją na łódź. Puls był wyczuwalny, ale nie było z nią żadnego kontaktu. Natomiast czuliśmy odór alkoholu.

Funkcjonariusze relacjonują, że na plaży zostawiła troje kilkuletnich dzieci pod opieką męża. Także pijanego. We krwi miał prawie trzy promile alkoholu.

Sprawa trafiła do sądu rodzinnego.

Przeczytaj również: Tragedia w Bydgoszczy. Nastolatkowie zniknęli pod wodą

Dzieci nie znają swoich możliwości i próbują...

- Gdyby nie patrol policji i ratowników, z pewnością utonęłaby - mówi Grzegorz Jendraszek, starszy ratownik WOPR z plaży miejskiej.

Niewiele brakowało, a kolejną ofiarą wodnej otchłani byłby kilkuletni chłopiec.

- Uczył się skakać na niedużej głębokości - mówi Jacek Komorowski. - Gdy oddalili się rodzice, wszedł na skocznię i tam spróbował swoich możliwości. Zachłysnął się wodą. Zaczął tonąć. Na szczęście uratowaliśmy go.

Przeczytaj również: 18-latek z powiatu nakielskiego utonął w jeziorze w Wąsoszu

Bez alkoholu!

Na co zatem należy uważać, aby pobyt na plaży był bezpieczny?

- Bezwzględnie wystrzegać się alkoholu w nadmiernych ilościach! - apelują ratownicy i policjanci. - Niektórzy wypiją dwa, trzy piwa i zaczynają udawać bohaterów, popisują się. To karygodne zachowania.

Nie skacz "w ciemno"'

Natomiast "grzechem" osób, które korzystają ze sprzętu wodnego jest to, że często skaczą z niego, nie znając głębokości oraz nie zakładają kapoków.

- Wskakują również rozgrzani, co grozi szokiem termicznym dla organizmu - przestrzega Grzegorz Jendraszek.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska