https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Pomyłkowa strzelanina na obwodnicy Bydgoszczy. Policjanci uniewinnieni [wideo]

mc
Sędzia uznała, że policjanci nie przekroczyli uprawnień strzelając do auta. Byli przekonani, iż zatrzymują złodzieja.
Sędzia uznała, że policjanci nie przekroczyli uprawnień strzelając do auta. Byli przekonani, iż zatrzymują złodzieja. z archiwum Emila P.
Marcin Z. i Krzysztof T, policjanci z Komendy Miejskiej Policji w Bydgoszczy nie zostali skazani za omyłkowe ostrzelanie samochodu. Sędzia uznała, że ich czyn to nie przestępstwo, a co najwyżej "delikt dyscyplinarny".

- Czyn, którego się dopuścili oskarżeni, nie stanowi przestępstwa, a co najwyżej delikt dyscyplinarny - wyjaśniła sędzia Joanna Mrozińska.

W Sądzie Rejonowym w Bydgoszczy zakończył się proces dwóch policjantów wydziału kryminalnego z bydgoskiej komendy miejskiej. Krzysztof T. i Marcin Z. byli oskarżeni o przekroczenie uprawnień.

Sprawa dotyczyła dramatycznych wydarzeń, które rozegrały się 18 października 2012 roku u zbiegu ulicy Nowotoruńskiej i krajowej „dziesiątki” na trasie Bydgoszcz-Solec Kujawski. Policjanci dostali tego dnia informację o kradzieży volkswagena passata. Komunikat poszedł do patroli w mieście. Gdy policjanci wypatrzyli na drodze passata podobnego do tego, który skradziono, rozpoczęli akcję. Auto miało złoty kolor, a rejestracja zaczynała się na „CLI...”, zatem kryminalni, którzy na trasie do Solca zastawili pułapkę, byli przekonani, że przyjdzie im zatrzymać poszukiwanego złodzieja. Takie dostali informacje z wydziału techniki operacyjnej.

Akcja przybrała jednak dramatyczny obrót, gdy funkcjonariusze w nieoznakowanym wozie spróbowali zatrzymać auto, dając znak kierowcy do zjechania na pobocze.

Kierujący vw zatrzymał samochód, ale gdy policjant podszedł do auta, wcisnął gaz i zaczął uciekać.

Przeczytaj koniecznie: Bydgoska policja ostrzelała żołnierza. Pomyliła go ze złodziejem samochodu

Za kierownicą siedział Emil P., zawodowy żołnierz, weteran misji w Afganistanie. Nie był złodziejem. Po prostu jechał podobnym samochodem. Później wojskowy zezna, że nie wiedział, czy ma do czynienia z policją, czy z bandytami. Twierdził, że jeden z domniemanych policjantów odezwał się do niego obraźliwie nakazując mu wysiąść z auta.

Rozpoczął się pościg. Za odjeżdżającym autem oddano kilka strzałów. Pociski trafiły w karoserię i oponę.

Sędzia uznała, że policjanci nie przekroczyli uprawnień strzelając do auta. Byli przekonani, iż zatrzymują złodzieja.
Sędzia uznała, że policjanci nie przekroczyli uprawnień strzelając do auta. Byli przekonani, iż zatrzymują złodzieja. z archiwum Emila P.

Gdy auto ponownie się zatrzymało, policjanci skuli kajdankami kierowcę i zawieźli do komisariatu.

Komentarze 13

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

E
Ed
Leonard Borowski, nie obrażaj ludzi. Sprawę znasz tylko z mediow, czyli niewiele o niej wiesz. Zamiast pisać w necie wracaj za ladę, albo otwórz jeszcze magiel, tam się sprawdzisz doskonale.
L
Leonard Borowski
W dniu 25.10.2016 o 16:10, prokuratorem byc napisał:

dokładnie tak jak Pan to przedstawia, najsmutniejsze, jest to, że ci dwaj nadal pracują. Kolejnym razem trafią na kogoś mniej opanowanego i śmierć na drodze gotowa. Wierzę, że w tej instytucji pracują też odpowiedzialni ludzie, ale to bagno bydgoskie, afera za aferą, zarzuty korupcyjne i wreszcie tacy ludzie - de facto nie umiejący się obchodzić z bronią (jeden ze strzałów trafił w drzwi kierowcy - nie o to chodzi w strzałach mających na celu zatrzymanie auta -  trochę wyżej i byłaby tragedia)

Mają szczęście, że p.Emil P. nie miał swojej służbowej broni z sobą. Najpewniej szybko zniwelował by ich siłę ognia. A  dzisiaj nie byłoby ich już wśród żywych.

G
Gość

Ostatnio był  w tv kolejny przykład o tym jak policja w tym kraju traktuje ludzi. Mężczyzna został zatrzymany na prawie 2 doby za to że zwrócił pieskom uwagę że stanęli radiowozem na środku chodnika... Przy zatrzymaniu mężczyzna  został  przez nich brutalnie potraktowany, jak przestępca , między innymi wykręcali mu ręce że krzyczał z bólu. Psiaki są nietykalne  w tym chorym kraju . 

T
Tom
W dniu 25.10.2016 o 16:02, prokuratorem byc napisał:

co  jak nie znasz sprawy to sobie wygooglaj i wpisz : Nie dajmy się zastraszać policji, na fejsie grupa 3 000 osób popiera p. Emila - jest tam dokładnie wszystko przedstawione, a nie deb***izmy piszesz. Przykry jest fakt, że pięknie bronisz swoich kolegów policjancików, a sam nie masz na tyle rozumu aby poczytać, zanim udzielisz  odpowiedzi, może też pracujesz w policji? W jednym masz rację - sprawa powinna się zakończyć od razu: 1. imbecyle NIE MIELI prawa go zatrzymywać poza miastem, na terenie niezabudowanym, nieoświetlonym - a to było ich pierwsze miejsce zatrzymania. 2. w trakcie pościgu p. Emil dzwonił pod 997 - i jest to nagranie (nagrania z wideokamery policyjnej - którą obowiązkowo powinni mieć włączoną - skoro są "na akcji" - nie ma). Resztę kolegów policjantów także zapraszam do lektury profilu. Żałuję, że opłacam takich deb***i i Państwo także  - pijawki żyją z naszych podatków   

Wygoglaj sobie sprawę :) Jesteś gościu imbecylem do kwadratu, szczególnie po wpisie o fejsie. Sory, może nie jesteś imbecylem, lecz mikrocefalem

T
Tom
W dniu 24.10.2016 o 20:26, Hebol napisał:

tak właśnie działa w polsce sądownictwo niema prawa o którym tak sie mówi policja  może strzelac do niewinnych ludzi zamiast ich bronic, hamstwo i bezkarnosc w policji jest na porządku dziennym sam byłem świadkiem takiej sytuacji jaki by miał cel żołnierz by kłamac nagle monitoring niedziałał wiec z automatu są winni bo był by dowód ich obciążający taka bezkarnosc potęguje w nich poczucie nietykalnosci i pozwalaja sobie na coraz wiiecej życze sedzinie tego samego to sie jej oczy otworzą jakie cwaniaki i hamy maja niby pilnowac przestrzegania prawa

Odstaw dopalacze, czytać tych bzdur się nie da.

g
gdfg
W dniu 25.10.2016 o 16:02, prokuratorem byc napisał:

co  1. imbecyle NIE MIELI prawa go zatrzymywać poza miastem, na terenie niezabudowanym, nieoświetlonym - a to było ich pierwsze miejsce zatrzymania 

Mam nadzieję, że złożą oni wniosek o ustalenie twoich danych i wystąpią z aktem oskarżenia za znieważenie.

Wracają do meritum sprawy. Czyli jak gość jest sprawcą zabójstwa i gonią go i wyjedzie poza teren zabudowany to oni go nie mogą zatrzymać? Poje...y ci się przepisy synku. To o czym piszesz dotyczy kontroli drogowej a nie zatrzymania sprawcy przestępstwa. Ucz się ucz.

j
jghj

Jechali za nim na sygnałach i nie wiedział czy to policjanci. Chyba weteranowi się mózg zlasował. Może warto żeby zmienił tabletki na różowe.

p
prokuratorem byc
W dniu 24.10.2016 o 20:26, Hebol napisał:

tak właśnie działa w polsce sądownictwo niema prawa o którym tak sie mówi policja  może strzelac do niewinnych ludzi zamiast ich bronic, hamstwo i bezkarnosc w policji jest na porządku dziennym sam byłem świadkiem takiej sytuacji jaki by miał cel żołnierz by kłamac nagle monitoring niedziałał wiec z automatu są winni bo był by dowód ich obciążający taka bezkarnosc potęguje w nich poczucie nietykalnosci i pozwalaja sobie na coraz wiiecej życze sedzinie tego samego to sie jej oczy otworzą jakie cwaniaki i hamy maja niby pilnowac przestrzegania prawa

dokładnie tak jak Pan to przedstawia, najsmutniejsze, jest to, że ci dwaj nadal pracują. Kolejnym razem trafią na kogoś mniej opanowanego i śmierć na drodze gotowa. Wierzę, że w tej instytucji pracują też odpowiedzialni ludzie, ale to bagno bydgoskie, afera za aferą, zarzuty korupcyjne i wreszcie tacy ludzie - de facto nie umiejący się obchodzić z bronią (jeden ze strzałów trafił w drzwi kierowcy - nie o to chodzi w strzałach mających na celu zatrzymanie auta -  trochę wyżej i byłaby tragedia)

p
prokuratorem byc

co 

 

W dniu 25.10.2016 o 09:41, Bodzio napisał:

Nie znam sprawy w całości , jednak z opisu sytuacji jasno wynika , że policjanci postąpili słusznie a powyższa sprawa wogóle nie powinna znaleźć się w sądzie , bez względu , czy za kierownicą vw passata siedział otumaniony "trep" , sędzia , czy ktokolwiek inny.  Po zatrzymaniu nagle ruszasz z miejsca , sam skazujesz się na mogące nastąpić w dalszej perspektywie konsekwencje. Przykry jest tylko fakt , że obecne społeczeństwo , to w większości totalna porażka, mająca ze wszystkim problemy , w tym z samym sobą a wszyscy są źli :(   

jak nie znasz sprawy to sobie wygooglaj i wpisz : Nie dajmy się zastraszać policji, na fejsie grupa 3 000 osób popiera p. Emila - jest tam dokładnie wszystko przedstawione, a nie deb***izmy piszesz. Przykry jest fakt, że pięknie bronisz swoich kolegów policjancików, a sam nie masz na tyle rozumu aby poczytać, zanim udzielisz  odpowiedzi, może też pracujesz w policji? W jednym masz rację - sprawa powinna się zakończyć od razu: 1. imbecyle NIE MIELI prawa go zatrzymywać poza miastem, na terenie niezabudowanym, nieoświetlonym - a to było ich pierwsze miejsce zatrzymania. 2. w trakcie pościgu p. Emil dzwonił pod 997 - i jest to nagranie (nagrania z wideokamery policyjnej - którą obowiązkowo powinni mieć włączoną - skoro są "na akcji" - nie ma). Resztę kolegów policjantów także zapraszam do lektury profilu. Żałuję, że opłacam takich deb***i i Państwo także  - pijawki żyją z naszych podatków

 
p
pies się uśmiał
W dniu 24.10.2016 o 19:41, xx napisał:

I wyrok po trzech latach od incydentu. Kpina temidy.

po czterech latach. Ci dwaj imbecyle z bydgoskiej policji 7 razy trafili w auto  P. Emila w 2012 roku.

p
psi wentel

No i wiadomo o co chodziło MSW Błaszczakowi. To jest właśnie skandaliczny wyrok !!!!!!!!!!!!!

H
Hebol

tak właśnie działa w polsce sądownictwo niema prawa o którym tak sie mówi policja  może strzelac do niewinnych ludzi zamiast ich bronic, hamstwo i bezkarnosc w policji jest na porządku dziennym sam byłem świadkiem takiej sytuacji jaki by miał cel żołnierz by kłamac nagle monitoring niedziałał wiec z automatu są winni bo był by dowód ich obciążający taka bezkarnosc potęguje w nich poczucie nietykalnosci i pozwalaja sobie na coraz wiiecej życze sedzinie tego samego to sie jej oczy otworzą jakie cwaniaki i hamy maja niby pilnowac przestrzegania prawa

x
xx

I wyrok po trzech latach od incydentu. Kpina temidy.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska