Liczba adopcji w Polsce spada z roku na rok. Tylko niewielka grupa bezdzietnych małżeństw decyduje się na adoptowanie dziecka. Według Zofii Głogowskiej, dyrektor Domu Dziecka w Jaksicach, wpływ na to mogą mieć czasochłonne procedury.
Długie badania
- Kandydaci na rodziców muszą przejść badania psychologiczno-pedagogiczne, przyjrzeć się swoim możliwością i pragnieniom. Wszystko to dzieje się podczas długiego cyklu diagnostyczno-szkoleniowego. Zdarza się, że kandydaci poinformowani o czekającym ich cyklu spotkań rezygnują z przygotowań, gdyż praca zawodowa ogranicza ich dyspozycyjność. Dlatego tak cieszy utworzenie Ośrodka Adopcyjno-Opiekuńczego w naszym powiecie. Ułatwi to potencjalnym rodzicom drogę do upragnionego rodzicielstwa - tłumaczy Zofia Głogowska.
Ośrodek działa w Domu Dziecka w Jaksicach od lipca. Dotąd kandydaci na rodziców adopcyjnych musieli jeździć na szkolenia do Bydgoszczy lub Torunia.
A dziecko czeka
W szkoleniu, które ruszyło kilka dni temu, udział bierze pięć małżeństw. Osoby zainteresowane przejściem takiego kursu, mogą kontaktować się z Ośrodkiem dzwoniąc pod nr tel. 052 35-11-600 lub odwiedzić go osobiście. Czynny jest codziennie od godz. 8.00 do 16.00.
Do ośrodka zgłaszać się mogą zarówno małżeństwa zainteresowane adopcją, jak i stworzeniem dla dziecka rodziny zastępczej.
- Rodziny adopcyjne zazwyczaj występują o małe dzieci, a każde dziecko chciałoby mieć rodzinę. Są dzieci starsze, siedmio- i ośmioletnie, które wręcz czekają, aż ktoś stworzy dla nich rodzinę - dodaje pani dyrektor.