Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pomyśl o adopcji i zadzwoń: 052 35-11-600

(dan)
Fot. sxc
W Ośrodku Adopcyjno-Opiekuńczym w Jaksicach rozpoczęło się szkolenie dla kandydatów na rodziców adopcyjnych.

Liczba adopcji w Polsce spada z roku na rok. Tylko niewielka grupa bezdzietnych małżeństw decyduje się na adoptowanie dziecka. Według Zofii Głogowskiej, dyrektor Domu Dziecka w Jaksicach, wpływ na to mogą mieć czasochłonne procedury.

Długie badania

- Kandydaci na rodziców muszą przejść badania psychologiczno-pedagogiczne, przyjrzeć się swoim możliwością i pragnieniom. Wszystko to dzieje się podczas długiego cyklu diagnostyczno-szkoleniowego. Zdarza się, że kandydaci poinformowani o czekającym ich cyklu spotkań rezygnują z przygotowań, gdyż praca zawodowa ogranicza ich dyspozycyjność. Dlatego tak cieszy utworzenie Ośrodka Adopcyjno-Opiekuńczego w naszym powiecie. Ułatwi to potencjalnym rodzicom drogę do upragnionego rodzicielstwa - tłumaczy Zofia Głogowska.

Ośrodek działa w Domu Dziecka w Jaksicach od lipca. Dotąd kandydaci na rodziców adopcyjnych musieli jeździć na szkolenia do Bydgoszczy lub Torunia.

A dziecko czeka

W szkoleniu, które ruszyło kilka dni temu, udział bierze pięć małżeństw. Osoby zainteresowane przejściem takiego kursu, mogą kontaktować się z Ośrodkiem dzwoniąc pod nr tel. 052 35-11-600 lub odwiedzić go osobiście. Czynny jest codziennie od godz. 8.00 do 16.00.

Do ośrodka zgłaszać się mogą zarówno małżeństwa zainteresowane adopcją, jak i stworzeniem dla dziecka rodziny zastępczej.

- Rodziny adopcyjne zazwyczaj występują o małe dzieci, a każde dziecko chciałoby mieć rodzinę. Są dzieci starsze, siedmio- i ośmioletnie, które wręcz czekają, aż ktoś stworzy dla nich rodzinę - dodaje pani dyrektor.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska