"Porwano chłopca sprzed szkoły?" - przed takim artykułem ostrzegają specjaliści z CyberRescue.
Posty z chwytliwym tytułem najczęściej udostępniane są na profilach prywatnych osób, którym włamano się na konta na Facebooku - wyjaśnia CyberRescue.
Te smartfony są najbardziej podatne na jailbreak. Zobacz, cz...
Jak to działa? Użytkownik zachęcony przerażającym tytułem klika w link, który podany jest w poście. Link prowadzi bardzo często do fałszywej strony, która łudząco przypomina znane serwisy informacyjne.

Na dole artykułu zawsze znajduje się nagranie.
Jeżeli chcesz je obejrzeć, jesteś przenoszony na spreparowaną stronę Facebooka, gdzie musisz podać swoje dane logowania. Jeśli spróbujesz się zalogować, oszuści dostaną się na Twoje konto!
CyberRescue opisuje sytuację pani Patrycji, która natrafiła na post udostępniony na Facebooku przez jej znajomego. Weszła w link, a następnie podała dane logowania do swojego konta, aby obejrzeć film.

Tym razem oszustwo się nie powiodło - specjaliści z CyberRescue pomogli jej zabezpieczyć konto przed przejęciem. Jednak wiele osób pada ofiarą oszustów. Podobne fałszywe informacje pojawiają się na Facebooku, ponieważ oszustom chodzi o to, żeby ofiara kliknęła w link i podała dane logowania.
- Dla nich jest to najłatwiejszy sposób na to, aby w następnych krokach wyłudzać dane oraz pieniądze - tłumaczy Dominika Szewczyk z CyberRescue.
- Jeśli zdarzyło się tak, że wpisaliście swoje dane logowania na fałszywej stronie, należy jak najszybciej zmienić hasło. Dobrym rozwiązaniem będzie również wprowadzenie dodatkowego zabezpieczenia w postaci weryfikacji dwuetapowej na swoim koncie - tłumaczy Dominika Szewczyk z CyberRescue.
