MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Porzucili niewidomego królika przy jednej z głównych ulic Bydgoszczy

Redakcja
Kacperek jest już bezpieczny. W klinice weterynaryjnej przechodzi badania. Niedługo będzie szukał nowego domu.
Kacperek jest już bezpieczny. W klinice weterynaryjnej przechodzi badania. Niedługo będzie szukał nowego domu. ArbuZ
Wychudzony, z przerośniętymi zębami oraz pazurami, nie widzi i nie słyszy - w takim stanie jedna z bydgoszczanek znalazła zwierzę.

Przerażone było pozostawione samo sobie przy ul. Toruńskiej. Jego poprzedni właściciel po prostu się go pozbył. Dzięki szybkiej interwencji udało się uratować królika. Kacperek jest już bezpieczny i od wtorku przechodzi badania w soleckiej Klinice Weterynaryjnej Sowa. - Jedna pani powiadomiła o porzuconym króliku bydgoskie schronisko dla zwierząt, a ono z kolei zwróciło się do nas - mówi Paula Dziubińska–Bartylak, lekarz weterynarii i specjalista ds. chorób królików. - Jest w bardzo złym stanie. Jest niewidomy, wychudzony i nie słyszy. Do tego miał za długie pazurki i zęby, które trzeba skrócić.

Więcej przypadków znęcania się nad zwierzętami na http://www.pomorska.pl/tag/znecanie-sie-nad-zwierzetami/

Pracownicy lecznicy określili jego wiek na piętnaście lat. Pobrali krew od zwierzaka i czekają na wyniki. - Ktoś ewidentnie wyrzucił go na ulicę - stwierdza Dziubińska-Bartylak. - Z uwagi na wiek królik potrzebował większego zainteresowania, a samo wrzucenie mu raz dziennie do klatki połówki jabłka to było za mało.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska