https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Porzucili niewidomego królika przy jednej z głównych ulic Bydgoszczy

Kacperek jest już bezpieczny. W klinice weterynaryjnej przechodzi badania. Niedługo będzie szukał nowego domu.
Kacperek jest już bezpieczny. W klinice weterynaryjnej przechodzi badania. Niedługo będzie szukał nowego domu. ArbuZ
Wychudzony, z przerośniętymi zębami oraz pazurami, nie widzi i nie słyszy - w takim stanie jedna z bydgoszczanek znalazła zwierzę.

Przerażone było pozostawione samo sobie przy ul. Toruńskiej. Jego poprzedni właściciel po prostu się go pozbył. Dzięki szybkiej interwencji udało się uratować królika. Kacperek jest już bezpieczny i od wtorku przechodzi badania w soleckiej Klinice Weterynaryjnej Sowa. - Jedna pani powiadomiła o porzuconym króliku bydgoskie schronisko dla zwierząt, a ono z kolei zwróciło się do nas - mówi Paula Dziubińska–Bartylak, lekarz weterynarii i specjalista ds. chorób królików. - Jest w bardzo złym stanie. Jest niewidomy, wychudzony i nie słyszy. Do tego miał za długie pazurki i zęby, które trzeba skrócić.

Więcej przypadków znęcania się nad zwierzętami na http://www.pomorska.pl/tag/znecanie-sie-nad-zwierzetami/

Pracownicy lecznicy określili jego wiek na piętnaście lat. Pobrali krew od zwierzaka i czekają na wyniki. - Ktoś ewidentnie wyrzucił go na ulicę - stwierdza Dziubińska-Bartylak. - Z uwagi na wiek królik potrzebował większego zainteresowania, a samo wrzucenie mu raz dziennie do klatki połówki jabłka to było za mało.

Komentarze 13

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
Tylko ze to ja go znalazlem i zadzwonilem do schroniska a nie jakas pani! :) zle wiesci piszecie!
K
Kat

Uśpić go

D
Dawid

Chętnie zaopiekuję się tym królikiem, zapewnię mu spokojną i godną starość. Gdzie muszę się zgłosić?

P
Polonista

Osobie która wyrzuciła króliczka na ulice życzę aby któregoś dnia skończyła też na ulicy ! Aby była głodna wystraszona i najlepiej niewidoma... a co taki bonus dla bez sercowego skur...la !!! 

M
Mar
Tego debila co tak potraktował tego króliczka tylko mozna życzyć tego samego . Aby na stare jego lata tez go na ulice wywalili z domu jego dzieci ....
D
Daria
W dniu 28.04.2016 o 10:16, Paulina napisał:

Dobrze, że w Toruniu jest Fundacja Azyl dla królików, tam się Kacperkiem zajmą się dobrze

Kacperek trafił pod opiekę do arbuza, a nie azylu.  

 

Stowarzyszenie ArbuZ - Adopcje Zwierząt
ul. Toruńska 6
86-050 Solec Kujawski
Nr konta: 60 2030 0045 1110 0000 0401 6280

D
Daria

Królikiem zajmuje się STOWARZYSZENIE ARBUZ - ADOPCJE ZWIERZĄT z Bydgoszczy. 

P
Paulina

Dobrze, że w Toruniu jest Fundacja Azyl dla królików, tam się Kacperkiem zajmą się dobrze

G
Gość

To są skutki kupowania dzieciom zwierząt jako zabawki, bo dziecko chce to trzeba mu kupić, jak mu się znudzi to za okno zwierzaka.

j
j23

Jakim sk......em trzeba być by robić takie rzeczy ?

Pewnie w każdą niedziele modli się gorliwie w pobliskim kościółku, bo to

przecież polak i katolik.

Ot kraik w środku Europy...

a
anibiur

Człowiek bez serca.

J
Jan2

To nie pomyłka? Nie w Toruniu?

W  Metroplii  Bydgoskiej takich zwyrodnialców nie ma.

To było w Toruniu!!!

o
ola

Największym potworem jest człowiek,bezduszny ,bezwzględny i podły.I napewno wielki katolik

chodzacy codziennie do kościola a wyrzucił króllika.

Za male kary,powinny być dotkliwe finansowo,oby tacy  gnojki się przestraszyli.

 

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska