Jak relacjonuje, Maciej Szarzyński p.o. oficera prasowego grudziądzkiej policji, kierowca usiłował jeszcze uciekać w pobliski las, ale po chwili sam wrócił i „oddał się w ręce” mundurowych. Funkcjonariusze usłyszeli od "uciekiniera": „zmądrzałem, nie ma sensu uciekać”.
Policjanci wyczuli również woń alkoholu od mężczyzny. Po przebadaniu, okazało się, że ma w organizmie prawie 1 promil alkoholu.
Pojazdem podróżowały w sumie trzy osoby. Jedna została ranna.
Policyjny pościg ulicami Grudziądza. Kierowca skody uciekł
31-letni mieszkaniec powiatu grudziądzkiego, odpowie za: niezatrzymanie się do policyjnej kontroli drogowej, spowodowanie kolizji i jazdę pod wpływem alkoholu.
Policjanci wciąż nie namierzyli kierowcy skody rapid
Kierowcę, który "uciekał" ulicami Grudziądza w piątek, policjantom wciąż nie udało się namierzyć. - Zabezpieczyliśmy monitoring, teraz trwa jego analiza - mówi Maciej Szarzyński z KMP w Grudziądzu. - Będziemy ustalali również właściciela pojazdu i wezwiemy go, by wskazał kto nim się poruszał.
Zgodnie z informacją przekazaną przez Macieja Szarzyńskiego, p.o. oficera prasowego policji, wynika że kierowca scody rapid, będzie rozliczany za wykroczenie.