Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Posłowie zdecydowali: seryjni zabójcy nie wyjdą na wolność

(Mc)
W myśl nowych przepisów szczególnie niebezpieczni przestępcy już po odbyciu kary więzienia będą mogli być umieszczani w specjalnym ośrodku przedłużającym ich izolację.
W myśl nowych przepisów szczególnie niebezpieczni przestępcy już po odbyciu kary więzienia będą mogli być umieszczani w specjalnym ośrodku przedłużającym ich izolację. Archiwum GP
Prawo Pod koniec lat osiemdziesiątych uniknęli stryczka, bo objęło ich moratorium na karę śmierci. Około stu seryjnych zabójców, którzy kończą odsiadki 25 lat więzienia, nie wyjdzie jednak na wolność. Sejm przyjął ustawę o izolowaniu morderców, takich jak "szatan z Piotrkowa" Mariusz Trynkiewicz.

Projekt ustawy dotyczącej izolowania m.in. zabójców z zaburzeniami psychicznymi, czeka już tylko na podpis prezydenta Komorowskiego. Jeżeli zostanie zatwierdzony, wejdzie w życie jeszcze w tym roku.
W myśl nowych przepisów szczególnie niebezpieczni przestępcy (w tym skazani za zabójstwa na tle seksualnym) już po odbyciu kary więzienia będą mogli być umieszczani w specjalnym ośrodku przedłużającym ich izolację.

Przyjęta ostatnio przez Sejm ustawa zakłada utworzenie Krajowego Ośrodka Zapobiegania Zachowaniom Dyssocjalnym. O przeniesieniu do tego zakładu zdecyduje sąd na wniosek dyrektora więzienia, w którym dana osoba odbywa karę.

"Bestie" i luka w prawie

Chodzi przede wszystkim o osoby skazane po 1987 roku, wobec których pierwotnie orzeczono karę śmierci. A następnie, na mocy wprowadzonego moratorium zamieniono tę karę na więzienie.
Gdyby nie ostatnia ustawa Sejmu, w 2014 roku na wolność wyszliby mordercy pokroju Mariusza Trynkiewicza. Ten zabójca okrzyknięty "szatanem z Piotrkowa" to były nauczyciel wychowania fizycznego. Zamordował czterech nastoletnich chłopców.

Przeczytaj też: Około 120 skazanych za jazdę po pijanemu na rowerze wyjdzie na wolność

Z kolei Leszek Pękalski, "wampir z Bytowa" był podejrzewany o kilkanaście zabójstw. Udowodniono mu jedno - zamordowanie młodej ekspedientki. Sam utrzymywał, że na przełomie lat 80. i 90. odebrał życie siedemdziesięciu kobietom.

- Tym przestępcom nie zamieniono kary śmierci na dożywocie, bo kiedy zniesiono ją w Polsce, najwyższym wyrokiem było 25 lat - wyjaśniał Jacek Czabański, prawnik i członek Solidarnej Polski.

Kilka propozycji

Czabański to współautor jednego z dwóch pierwszych projektów dotyczących izolacji skazanych po odbyciu wyroku. Propozycja SP zakładała umieszczanie ich w zakładach psychiatrycznych. Wcześniej Jarosław Gowin sugerował, by ponownie zamykać skazanych za kratami.

Przyjęta ostatnio przez Sejm ustawa zakłada utworzenie Krajowego Ośrodka Zapobiegania Zachowaniom Dyssocjalnym. O przeniesieniu do tego zakładu zdecyduje sąd na wniosek dyrektora więzienia, w którym dana osoba odbywa karę. Sprawa od początku budziła kontrowersje.

Naginanie prawa?

- Nie można karać dwa razy za to samo przestępstwo - mówi Zbigniew Kruger z Europejskiego Stowarzyszenia Adwokatów Karnych.
Głos zajęli działacze Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka: - To próby zakrycia hipokryzji. Musimy sobie zadać pytanie, dlaczego wcześniej nie leczyliśmy tych ludzi? - pyta dr Piotr Kładoczny z HFPC.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska