https://pomorska.pl
reklama

Bydgoskie absurdy drogowe. Postój taxi jest, taksówki tu nie parkują ale mandaty są!

Jarosław Więcławski
Postój jest, ale taksówek brak. Z miejsc taksówkarze mają korzystać wyłącznie sporadycznie.
Postój jest, ale taksówek brak. Z miejsc taksówkarze mają korzystać wyłącznie sporadycznie. Arkadiusz Wojtasiewicz
Mieszkańcy ul. Swobodnej w Fordonie skarżą się, że na parkingu istnieje postój taksówek, który ich zdaniem jest zbędny. Problem jest szerszy. Do drogowców z Bydgoszczy dociera więcej próśb o to, aby postoje zamienić na miejsca parkingowe.

– Aż krew się gotuje, z jednego miejsca postojowego zrobili miejsce postoju dla taxi na sześć aut – nie widziałam, żeby jakakolwiek stała. Straż miejska codziennie wypisuje mandaty. Wieczorem cały parking zawalony, ale puste miejsce na taxi jest... Brawa dla pomysłodawcy – napisała na forum Fordon na co dzień pani Ewelina.

Chodzi o parking w okolicy budynku przy ul. Swobodnej 11. W komentarzu parę osób napisało, że postój jest tam od lat ale sprawa jest bardziej skomplikowana. Od dawna przy parkingu stał jedynie jeden znak drogowy – D-19, oznaczający postój taksówek. Brakowało jednak oznaczenia, w którym miejscu postój się kończy – znaku D-20.

Rozporządzenie Ministrów Infrastruktury oraz Spraw Wewnętrznych i Administracji w sprawie znaków i sygnałów drogowych mówi, że „jeżeli na postoju taksówek nie umieszczono znaku D-20, znak D-19 obowiązuje w odległości do 20 m od miejsca jego umieszczenia”. Praktyka, zdaniem mieszkańców, wyglądała tak, że nikt na postój nie zwracał uwagi. Mieszkańcy, gdy było wolne miejsce, parkowali, a mandatów nie było.

– Od 20 lat taryfa stała sobie po prostu na parkingu, a nie zajmowała miejsca parkingowe. Teraz ktoś życzliwy wkopał znak końca i nazwijmy to uprawomocnił likwidację sześciu miejsc parkingowych dla mieszkańców – napisał pan Bartosz.

Czy rzeczywiście postawienie znaku wpłynęło na liczbę mandatów? Strażników miejskich spytaliśmy o statystyki od września do 18 października. – Mieliśmy 5 zgłoszeń, które zakończyły się 11 mandatami oraz kilkoma pouczeniami. Za każdym razem, gdy przyjeżdżaliśmy na miejsce, kilka aut parkowało na postoju taksówek – mówi „Expressowi Bydgoskiemu” Arkadiusz Bereszyński, rzecznik prasowy Straży Miejskiej w Bydgoszczy.

Więcej pustych postojów

Zaznacza, że pierwsza interwencja odbyła się 22 września. O sytuację przy ul. Swobodnej pytamy bydgoski ZDMiKP. Jak zaznacza rzecznik drogowców, problem jest im znany, ale jest on szerszy niż postój pod jednym adresem.

Wybory 2025. Zwycięstwo Nawrockiego, wysoka frekwencja

Dalszy ciąg artykułu pod wideo ↓
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

– To nie jest pierwszy sygnał od mieszkańców. Liczba aut w mieście wciąż wzrasta, więc oczywisty jest problem deficytu miejsc parkingowych. Mieszkańcy wskazują nam postoje taksówek, o różnej długości, na 3, 5 czy 7 aut, które w ostatnich latach mają być rzadziej wykorzystywane – mówi Tomasz Okoński, rzecznik ZDMiKP.

– W przypadku jednej lokalizacji, którą nam zgłoszono, przez 1,5 tygodnia badaliśmy sytuację. Potwierdziło się, że rzeczywiście dwa miejsca wciąż są puste, a jedno zajmowane sporadycznie. Rynek usług taksówkarskich w ostatnich latach mocno się zmienił, co wpłynęło na to, że taksówkarze coraz rzadziej korzystają z postojów – dodaje.

Jak mówi, zgodnie z przepisami całkowita likwidacja postojów taksówek w mieście jest niemożliwa. – Mieszkańcy muszą też pamiętać, że to nie rozwiąże problemu parkowania w całej Bydgoszczy. Tych miejsc nie jest aż tak dużo. Badamy jednak temat. Jeżeli mielibyśmy wprowadzić jakieś zmiany, to najpierw na pewno będziemy rozmawiać z korporacjami taksówkarskimi – stwierdza Tomasz Okoński.

Komentarze 3

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

w
wybe
28 października, 09:49, wybe:

Podobnie jest przed Szpitalem Miejskim. Na oznakowanym , długim postoju taxi stoi może jedna, a najczęściej żadna. Teraz woła się taxi na telefon w dowolne miejsce. Czasami jadę do szpitala na badania i nie mam gdzie zaparkować na krótki czas. Pora przyjrzeć się wszystkim postojom i powiększyć pulę miejsc dla wszystkich kierowców. Myślenie nie boli !

28 października, 11:59, srybe:

Skoro robisz z siebie tak wybitnie myślącego inteligenta i posługujesz się argumentem o zamawianiu taxi na telefon (jakby on miał jakiekolwiek znaczenie), a czy twój ten inteligencki łeb potrafi pomyśleć, że jeśli taksówka nie ma zlecenia ani kursu, to po to jest postój aby na nim sobie stała i czekała na klienta?

Jakie to ma znaczenie, że woła się na telefon? Tak czy siak oczekująca na zlecenie taksówka musi gdzieś stać i czekać, no chyba że pijesz do tematu niewolników z bolta i ubera, którzy nie stają na postojach taxi bo i nie mogą tego robić (nie mogą zacząć kursu z przypadkową osobą nie korzystającą z aplikacji) i nawet się boją stanąć na postoju, chowając się jak szczury w zakamarkach i czekając na zlecenie.

Skoro inteligencie przeszkadza ci miejsce pracy taksówkarzy i masz tak ból du.py, bo twój inteligencji łeb jest tak ograniczony, że nie jesteś w stanie znależć miejsca pod miejskim, to zacznij jeżdzić tam tramwajem.

No chyba że i to ciebie przerośnie...

Tramwajem trudno zdążyć z Bartodziejów na wyznaczoną poranną godzinę, Na tym na postoju NIGDY nie było żadnej taksówki. Trzeba czekać aż kogoś przywiezie albo dzwonić. Proszę sprawdzić. Chodzi mi o to, że wyznaczony postój jest za duży i nie w pełni wykorzystany. P.S Ja nikogo nie obrażam epitetami buraku.

s
srybe
28 października, 09:49, wybe:

Podobnie jest przed Szpitalem Miejskim. Na oznakowanym , długim postoju taxi stoi może jedna, a najczęściej żadna. Teraz woła się taxi na telefon w dowolne miejsce. Czasami jadę do szpitala na badania i nie mam gdzie zaparkować na krótki czas. Pora przyjrzeć się wszystkim postojom i powiększyć pulę miejsc dla wszystkich kierowców. Myślenie nie boli !

Skoro robisz z siebie tak wybitnie myślącego inteligenta i posługujesz się argumentem o zamawianiu taxi na telefon (jakby on miał jakiekolwiek znaczenie), a czy twój ten inteligencki łeb potrafi pomyśleć, że jeśli taksówka nie ma zlecenia ani kursu, to po to jest postój aby na nim sobie stała i czekała na klienta?

Jakie to ma znaczenie, że woła się na telefon? Tak czy siak oczekująca na zlecenie taksówka musi gdzieś stać i czekać, no chyba że pijesz do tematu niewolników z bolta i ubera, którzy nie stają na postojach taxi bo i nie mogą tego robić (nie mogą zacząć kursu z przypadkową osobą nie korzystającą z aplikacji) i nawet się boją stanąć na postoju, chowając się jak szczury w zakamarkach i czekając na zlecenie.

Skoro inteligencie przeszkadza ci miejsce pracy taksówkarzy i masz tak ból du.py, bo twój inteligencji łeb jest tak ograniczony, że nie jesteś w stanie znależć miejsca pod miejskim, to zacznij jeżdzić tam tramwajem.

No chyba że i to ciebie przerośnie...

w
wybe
Podobnie jest przed Szpitalem Miejskim. Na oznakowanym , długim postoju taxi stoi może jedna, a najczęściej żadna. Teraz woła się taxi na telefon w dowolne miejsce. Czasami jadę do szpitala na badania i nie mam gdzie zaparkować na krótki czas. Pora przyjrzeć się wszystkim postojom i powiększyć pulę miejsc dla wszystkich kierowców. Myślenie nie boli !
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera

Wybrane dla Ciebie

Zwrot podatku dla emerytów. Tyle trafi na ich konto za Trzynastkę i Czternastkę

Zwrot podatku dla emerytów. Tyle trafi na ich konto za Trzynastkę i Czternastkę

Raz w miesiącu podsypuję tym zamiolkukasa. W mig wypuszcza nowe liście

Raz w miesiącu podsypuję tym zamiolkukasa. W mig wypuszcza nowe liście

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska