Więcej informacji z Torunia znajdziesz na stronie www.pomorska.pl/torun
Mężczyzna nie miał prawa usiąść za kierownicą samochodu, bo ciążył na nim sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych do 2011 roku. Grozi mu nawet 12 lat więzienia. Dziś został przesłuchany przez prokuraturę. Śledczy skierowali do sądu wniosek o tymczasowe aresztowanie podejrzanego.
Przypomnijmy, że według ustaleń policji zatrzymany potrącił w miniony piątek (8 stycznia) trzech rowerzystów. Do wypadku doszło w Brąchnowie .
Rowerzyści wracali wówczas z pracy.
- Jechali prawidłowo i wszyscy dla bezpieczeństwa mieli założone kamizelki z elementami odblaskowymi - mówi Wioletta Dąbrowska, oficer prasowy Komendy Miejskiej policji w Toruniu. - Wszyscy z licznymi i bardzo poważnymi obrażeniami trafili do szpitala w Chełmży i Toruniu. Kierowca pojazdu uciekł z miejsca zdarzenia i nie powiadomił o wypadku żadnej ze służb. Od dnia wypadku poszukiwany był przez policję. Niestety wczoraj, jeden z ciężko rannych rowerzystów zmarł.
(luk)