Bezrobocie w pow. lipnowskim jest najwyższe w województwie kujawsko-pomorskim i sięga ponad 27 proc. Od tego dna trzeba się odbić. Jak? - Jesteśmy po spotkaniu Powiatowej Rady Zatrudnienia, podczas której zapadły pewne ważne decyzje - mówi Mieczysław Rojek.
Na wniosek Powiatowego Urzędu Pracy trzykrotnie więcej pieniędzy, niż w roku ubiegłym, zostanie przekazanych na prace społeczno-użyteczne. Suma 900 tysięcy zł ma być gwarancją, że robót nie zabraknie dla nikogo. - Ludzie dopytywali się o nie, więc na pewno jest potrzeba - mówi dyrektor PUP.
Zakres prac robót jest duży - osoby chcące dorobić sobie do zasiłku mogą, wbrew powszechnej opinii, nie tylko sprzątać, ale też wykonywać pewne prac e w placówkach takich jak biblioteka, przedszkola, itp. Prace społeczno - użyteczne można wykonywać przez 10 godzin tygodniowo. Będzie też więcej staży.
W PUP opracowano nową metodę pozyskiwania pracodawców, którzy w swojej firmie organizują staże - będą to konkursy. Najbardziej oczekiwani wnioskodawcy to ci, którzy po odbyciu stażu deklarują chęć zatrudnienia. Na organizację staży przeznaczono 5 milionów złotych.
Nie zabraknie pieniędzy na dojazdy do miejsc pracy poza Lipnem i powiatem lipnowskim. Wielu mieszkańców decyduje się na dojazdy do innych miejscowości, a nawet - gdy w grę wchodzi praca w stolicy lub na południu Polski, na Śląsku - zakwaterowanie tam, na miejscu. Do zakwaterowania również można ot-rzymać dopłatę. Z danych lipnowskiego PUP wynika, że bezrobotni coraz częściej korzystają z takich możliwości.
W urzędzie trwają przygotowania do wdrażania tzw. programów specjalnych. Na ten cel przeznaczono ponad pół miliona złotych.
Czytaj e-wydanie »