Torun i okolice - niedziela godzina 6-9
Czekamy na Wasze informacje!
Czekamy na Wasze informacje!
Jeśli wiesz o zalanych ulicach lub innych utrudnieniach spowodowanych sytuacją powodziową, lub opadami deszczu, poinformuj o tym innych. Czekamy na Wasze informacje, zdjęcia i materiały wideo ([email protected])
- Poprzez sołtysów i proboszczów zaapelowaliśmy do mieszkańców gminy, by stawili sie z łopatami przy wale przeciwpowodziowym i pomogli go umocnić. Zorganizowaliśmy także ich dowóz autobusami naszej spółki komunalnej. Poprosiliśmy tez mieszkańców, żeby pomogli zorganizować napoje dla pracujących - mówi Halina Rakusiewicz, sekretarz gminy.
Wczoraj do późnego wieczora i dziś od rana wójt Andrzej Olszewski i jego zastępca Arkadiusz Świątkowski z grupą pracowników monitorują wał. Mieszkańcy wskazują jamy, wyryte przez lisy. Wczoraj "zaklejali" je strażacy z OSP . Przygotowywali też worki z piaskiem.
Wczoraj wieczorem wśród mieszkańców nie było jeszcze niepokoju. - Co roku mamy wysoką wodę - mówiła nam Teresa Sikorska, a Andrzej Błądek pokazywał stojące w wodzie wierzby: - Kiedyś wody było po czubki tych wierzb. Przez wał woda nie przejdzie, ale jest on dziurawy i może nie wytrzymać - dzielił się z nami spostrzeżeniami. Woda "doszła" do wału, choć do koryta Wisły jest ok. 700-800 metrów.
W niewielu domostwach Słońska Dolnego, położonych tuż przy wale można było zobaczyć worki z piaskiem. Wieczorem do domów pukali przedstawiciele gminy i pomagający im ochotnicy z ulotkami, przygotowanymi w Urzędzie Gminy, zawierającymi ostrzeżenie o grożącym niebezpieczeństwie przerwania wału przeciwpowodziowego. Wójt prosi mieszkańców, by w miarę możliwości zapewnili dzieciom i osobom starszym schronienie z dala od powodzi i informuje, że należy być przygotowanym na ewentualną ewakuację. Na okrągło trwa dyżur pracowników w Urzędzie Gminy
W pobliskim Wołuszewie wieczorem wywieziono zwierzęta hodowlane z gospodarstwa położonego tuż przy Tążynie (dopływ Wisły). Rozlewisko w tej okolicy jest ogromne. Woda sięga mostu, zalała drogę powiatową w Otłoczynie. Od wczoraj nie ma tędy przejazdu.
Nie lepiej wygląda sytuacja w Siarzewie (gm. Raciążek). Tu już w piątek ewakuowano jedną rodzinę. - Mieszkańcy nie chcą opuszczać swoich domów, wielu złożyło nam pisemne oświadczenia w tej sprawie. Kilka rodzin w Siarzewie ewakuowało się na własną rękę - powiedziała nam w sobotę wójt Wiesława Słowińska.
W sobotę ok godz.15.00 zamknięta została w Siarzewie droga powiatowa, wiodąca do Nieszawy. Trzy kilometry za Ciechocinkiem zalała ją woda z Wisły. Strażacy ułożyli w poprzek drogi zaporę z worków z piaskiem. Dziś rano nie udało się nam dodzwonić ani do Urzędu Gminy, ani do pani wójt.
Ewakuowano jedną osobę w Wólnem w gm. Waganiec. - Na razie nie mamy niepokojących sygnałów. Czekamy na rozwój wypadków - usłyszeliśmy w Urzędzie Gminy Waganiec. Ta nadwiślańska gmina nie ma walu przeciwpowodziowego. Większość gospodarstw położonych jest dość wysoko w stosunku do rzeki, ale mogą pojawić się problemy właśnie w Wólnem i w Przypuście, gdzie niektóre domostwa leżą niżej.
Czytaj też
MM Bydgoszcz - Sytuacja powodziowa we Bydgoszczy
MM Toruń - Sytuacja powodziowa w ToruniuMM Włocławek - Sytuacja powodziowa we Włocławku