Młodzi interesują się pszczelarstwem
- Mamy w naszym Kole nowych członków, uczniów Zespołu Szkół Centrum Kształcenia Praktycznego w Grubnie. Bardzo nas cieszy, że młodzi interesują się pszczelarstwem - mówi Mieczysław Misiaszek, prezes chełmińskiego Koła. - Strączek z Brzozowa i Piekielniak z Chełmna, który swoje ule ma u wujka w Kijewie Królewskim. Podczas ostatniego spotkania rozmawialiśmy o ubezpieczeniu pasiek, bo opłacamy OC. Jeśli kogoś osy użądlą lub zagryzą jakieś zwierzę, wtedy rolnik ma prawo dochodzić odszkodowania. Dlatego ze składek, które wnoszą pszczelarze, ubezpieczamy pasieki.
Kupią leki i pakiety matek
Chełmińskie Koło realizuje dwa programy: zakup leków i pakietów matek.
- Agencja Rynku Rolnego, która pośredniczy w pozyskiwaniu środków unijnych, nie dostanie środków na leki zwalczające warozę w pasiekach, jeśli jej nie ma - dodaje Misiaszek.
- Pszczelarze widzą ją "gołym okiem", ale to nie wystarczy. Unia Europejska stworzyła i teraz restrykcyjne egzekwuje przepisy: trzeba zebrać próbki, wysłać do badań, jeśli wskaźnik wyjdzie dodatni, to przekazywany jest taki wynik badania powiatowemu lekarzowi weterynarii. Ten potwierdza, że waroza w pasiekach występuje i dopiero wówczas można otrzymać dotację.
Koło pszczelarzy ma już przyznane około 30 tys. złotych na zakup pakietów matek.
- Pszczelarze muszą się określić do piętnastego kwietnia, czy chcą i ile chcą matek - informuje prezes. - Zakupy zostaną zrealizowane do połowy lipca, a do piętnastego października powinniśmy otrzymać zwrot kosztów.
O pszczołach porozmawiają na forum w Przysieku
W sobotę, 28 marca, nasi pszczelarze wybierają się na "Forum Pszczelarzy" w Przysieku.
- Na spotkaniu w Przysieku, na które zjeżdża się zawsze mnóstwo pszczelarzy, będzie mowa głównie o zwalczaniu chorób w pasiekach - dodaje Mieczysław Misiaszek. - Każdy pszczelarz jedzie tam indywidualnie, ponieważ większość z nas coś zamówiła, musimy więc pojechać swoimi autami, aby ten towar odebrać i przywieźć.