Pieniądze za patrole
Zgodnie z ustawą o policji samorządy mogą wykupywać od policji dodatkowe patrole. Jako pierwszy w województwie z takiej możliwości skorzystał Inowrocław już w 2005 roku.
W ślady prezydenta Ryszarda Brejzy poszli również inni włodarze gmin wchodzących w skład powiatu inowrocławskiego. Stosowne umowy burmistrzowie podpisali i w bieżącym roku.
Burmistrz Tadeusz Gawrysiak wygospodarował na ten cel 22000 zł. Pozwala to na przeprowadzenie około 200 dodatkowych patroli w roku. Burmistrz Gniewkowa Adam Roszak przeznaczył 20800 zł na około 190 patroli, burmistrz Janikowa Andrzej Brzeziński - 17600 zł na około 160 patroli, a burmistrz Pakości Wiesław Kończal - 9900 zł na około 90 patroli.
Praca w czasie wolnym
Policjanci będą wychodzić na dodatkowe patrole w czasie wolnym od swoich codziennych obowiązków. Mają odwiedzać głównie te miejsca, które mieszkańcy uważają za szczególnie niebezpieczne i tam gdzie według analiz najczęściej dochodzi do przestępstw, wykroczeń oraz zachowań, które mieszkańcy nie akceptują
- Podczas planowania rejonów służbowych bierzemy przede wszystkim pod uwagę sugestie mieszkańców. Z sygnałów, jakie docierały od społeczeństwa wynikało, że dodatkowe patrole są bardzo potrzebne i bardzo pozytywnie odbierane. Za pośrednictwem mediów dziękujemy mieszkańcom powiatu za zrozumienie, wsparcie i przekazywanie policji wszelkich informacji pozwalających na skuteczne podjęcie interwencji - mówi komendant inowrocławskiej policji Jakub Wawrzyniak.
Komendant nie ma wątpliwości, że dodatkowe patrole znacznie przyczyniły się do poprawy stanu bezpieczeństwa w powiecie inowrocławskim. Policyjne statystyki od czterech lat systematycznie się poprawiają. Jakub Wawrzyniak zaznacza jednak, że nie są one dla policji najważniejszym miernikiem skuteczności. - Ważniejsze jest poczucie bezpieczeństwa u mieszkańców - dodaje.