Powiat inowrocławski. Rok 2021 był taki sobie, więc niech 2022 będzie ciut lepszy. Tak uważają nasi rozmówcy

Zobacz wideo: Zimowe atrakcje Bydgoszczy w sezonie 2021/2022

Łukasz Zdrojewski, inowrocławianin, organizator akcji charytatywnych na rzecz dzieci, uważa, że rok 2021 była taki pięćdziesiąt na pięćdziesiąt. - Ani za dobry, ani nie najgorszy - komentuje.

Społecznik oczekuje od nadchodzącego 2022 roku by był lepszy od mijającego. Żeby przyniósł obniżkę opłat za czynsze i odpady komunalnej.

- Jako mieszkaniec Inowrocławia, chciałbym żeby w mieście podjęto budowę nowego basenu odkrytego. Na pewno byłby on dużą atrakcję dla mieszkańców, zwłaszcza tych najmłodszych - dodaje.

Z kolei Marcin Woźniak, dyrektor Muzeum im. Jana Kasprowicza w Inowrocławiu mówi wprost, że mijający 2021 roku był trudny, bo pandemiczny. - Wszelkie ograniczenia odbiły się na naszej pracy - zauważa.

Dyrektor przypomina też, że dla muzeum rok 2021 był jubileuszowym. Placówka świętowała 90-lecie działalności. Rocznicę, mimo pandemii, uczczono wieloma znaczącymi imprezami, m. in. dobrymi wystawami.

- W nadchodzącym roku czekają nas nowe wyzwania. Zależy mi na tym, by muzeum się rozwijało z myślą o mieszkańcach powiastu i gościach, żeby zaglądając do nas mogli spotykać się zawsze z czymś nowym - podkreśla Marcin Woźniak.

Włodzimierz Figas, członek Zarządu Powiatu Inowrocławskiego twierdzi, że: - Rok 2021 nie był na pewno łatwy, ale wszystkie sprawy założone przez władze powiatu zostały zrealizowane. Zaś prywatnie... mijający rok mógł być lepszy.

Po nadchodzącym 2022 roku Włodzimierz Figas oczekuje, by był odrobinę lepszy od poprzedniego, aby w jego trakcie unormowała się sytuacja polityczna w kraju oraz, by żyło się spokojniej, bez nerwów.

Źle mijającego 2021 roku nie będzie wspominać Ewa Kowalczyk, liderka zespołu ludowego Radojewiczanie z Radojewic.

- Mimo pandemii był on dobry dla mnie i dla zespołu. Przecież obchodziliśmy 35-lecie działalności Radojewiczan - podkreśla mieszkanka Radojewic.[cyt]

Zespół nie wystąpił jednak na wszystkich prestiżowych festiwalach. Część z nich została odwołana z powodu koronawirusa.

[cyt]- Czego życzę sobie w 2022 roku? Przede wszystkim zdrowia, żebym mogła jeszcze poprowadzić Radojewiczan - słyszymy od Ewy Kowalczyk.

Mimo pandemii kończącego się 2021 roku także nie będzie źle wspominać Anna Grupa z Fundacji "Kalwaria Pakoska".

- Dużo rzeczy udało się zrobić. Popracowaliśmy nad kaplicami, które były odrestaurowane wcześniej, a obecnie wymagały już napraw. Po przejściu prac restauratorskich powrócił do nas obraz Świętej Katarzyny. Bardzo dobrze wypadła nam kwesta na rzecz Kalwarii Pakoskiej. Za zebrane środki oddamy do restauracji aż trzy obraz z kalwaryjskich kaplic - wylicza Anna Grupa.

Nasza rozmówczyni chciałaby, aby w 2022 roku sytuacja pandemiczna była na tyle spokojna, by udało się zorganizować festyn kalwaryjski czy Noc w Muzeum, a więc imprezy pozwalające mieszkańcom regionu poznać lepiej Kalwarię Pakoską.