Zobacz wideo: Mandat za brak maseczki w samochodzie!
Do zdarzenia doszło w sobotę, 24 października na drodze krajowej w okolicy miejscowości Kikół. Kilkoro znajomych jechało samochodem, a przed nimi jechało ciemne deawoo. W pewnym momencie otworzyło się okno w deawoo, a jego kierowca wyrzucił przez nie małego kota.
- Przerażone zwierzę odbiło się od ziemi i uciekło w pole. Zbulwersowani tym podróżni postanowili zatrzymać mężczyznę, który jednak nie przyznawał się do wyrzucenia zwierzęcia. Dopiero informacja o rejestratorze w ich pojeździe odświeżyła mu pamięć. Na wieść o zgłoszeniu sprawy na policję mężczyzna odjechał - informuje podkom. Małgorzata Małkińska, oficer prasowy KPP w Lipnie.
Sprawa trafiła na policję, a 63-letni mieszkaniec gminy Kikół usłyszał zarzut znęcania się nad zwierzęciem przez porzucenie go w ten sposób, że wyrzucił kota przez otwarte okno jadącego pojazdu. Za ten czyn art. 35 ustawy o ochronie zwierząt przewiduje karę do 3 lat więzienia.
