Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Powiat Radziejów Zima nie taka zła!

Jolanta Młodecka
Dobre - uczniowie dojeżdżają do szkoły
Dobre - uczniowie dojeżdżają do szkoły
W tych dniach niejeden uczeń, dojeżdżający do szkoły gimbusem, musiał najpierw spory kawałek drogi przebyć pieszo, by dotrzeć do odśnieżonego odcinka. Frekwencja w szkołach nieco zmalała.

W placówkach oświatowych w gminie Topólka o około trzydzieści procent. Najwięcej w szkole w Czamaninie, bo tam był największy problem z dotarciem. Aż o 60 proc. wyniosła natomiast absencja w oddziałach "zerowych". Wiadomo, kto by chciał ciągnąć maluchy do szkoły w taką pogodę!

Szkolne autobusy w gminie Topólka pokonują trzy trasy: Torzewo-Świerczyn-Topólka, Topólka-Znaniewo-Orle - właśnie na tej trasie nie do przebycia był kilometr zaśnieżonej, gruntowej drogi oraz Sierakow-Czamanin-Kamieniec. Wszystkie trzy trasy mają od 200 do 250 kilometrów. Na 525 uczniów z dowożenia korzystają 444 osoby.

- Nie wyznaczamy żadnych kryteriów, kto chce, ma blisko do autobusu, a są miejsca - może dojeżdżać do szkły - twierdzi Roman Antczak z Urzędu Gminy w Topólce. W tym roku w budżecie na ten cel mamy zapisane ponad trzysta pięćdziesiąt tysięcy złotych.
Gmina Dobre zrezygnowała z własnego dowozu dzieci do szkół. Zleciła to firmie przewozowej i dobrze na tym wyszła.

Roczny koszt dowozu dzieci do szkoły wynosi obecnie około 130 tys. złotych i jest niższy przynajmniej o 30 tys. niż w latach poprzednich. W trzech szkołach podstawowych - w Dobrem, Krzywosądzy i Byczynie oraz w gimnazjum uczy się około 600 dzieci. Ponad połowa każdego ranka wychodzi na przystanek, by do szkoły dojechać autokarem... - Tylko we wtorek, dwunastego stycznia, na czterech odcinkach były problemy z dowozem. Po prostu autokary nie mogły wjechać w boczne drogi. Ale ten problem już został rozwiązany... - zapewnia wójt Henryk Gapiński.

W gminie Radziejów, poza jednym drobnym spóźnieniem autobusu, nie było w tych dniach większych problemów z dowozem dzieci do szkół. W dwóch szkołach podstawowych - w Płowcach i Bieganowie oraz w gimnazjum w Skibinie - uczy się 240 dzieci.

- Korzystamy z trzech autokarów firmy z Witowa. Dowozimy prawie dziewięćdziesiąt procent wszystkich uczniów. Zabieramy każde dziecko, bywa że nawet sprzed samego domu - zapewnia Dionizy Wojciechowski, kierownik samorządowej administracji placówek oświatowych. W gminie Radziejów na ten cel wydaje się około 256 tys. złotych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska