https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Powiat tucholski. Komu starostwo daje najwięcej na drogi?

Ramona Wieczorek [email protected] tel. 52 396 69 32
Zenon Poturalski, szef dróg powiatowych, wyliczył, ile pochłonęły zakończone inwestycje w poszczególnych gminach
Zenon Poturalski, szef dróg powiatowych, wyliczył, ile pochłonęły zakończone inwestycje w poszczególnych gminach Fot. Daniel Frymark
Mamy informację z Zarządu Dróg Powiatowych, ile starostwo wydało na drogi w poszczególnych gminach. Czy pokazane czarno na białym dane utną wreszcie spekulacje o tym, którzy mieszkańcy są faworyzowani?

"Pomorska" ma dane na temat wydatków na drogi w poszczególnych gminach. - Są to wyliczenia obejmujące już zakończone inwestycje - zaznacza Zenon Poturalski, szef Zarządu Dróg Powiatowych. - Te, które jeszcze trwają, nie zostały uwzględnione w zestawieniu.

Poza tym kwoty to całkowity koszt prac. - Trzeba pamiętać, że gminy również dokładały do tych zadań - tłumaczy starosta Piotr Mówiński.

Warto też zaznaczyć, że dane nie obejmują innych inwestycji, np. boisk.

Co mówią liczby? W obecnej kadencji na drogi najwięcej dostała gmina Cekcyn. Trafiło tu 3,495 mln zł. Na drugiej pozycji jest... Lubiewo. Tu powiat zainwestował ponad 2 mln zł. W gminie Gostycyn na inwestycje powiatowe wydano 797 tys. zł, w gminie Tuchola - 411 tys. zł. Co ciekawe, Śliwice nie dostały nic.

W poprzedniej kadencji ranking wygląda podobnie: najwięcej kosztowały inwestycje drogowe w gminie Cekcyn - 2,322 mln zł, następnie w Lubiewie - 1,062 mln zł, na trzecim miejscu jest Tuchola - 1,033 mln, potem Śliwice - 810 tys. i Gostycyn - 581 tys. zł.

Gminy Kęsowo nie ma w żadnym z zestawień. - To nam dało do myślenia - przyznaje Mówiński. - W tej chwili trwają prace w Żalnie, ale będą kolejne inwestycje.

Zaznacza też, że sprawiedliwie nie zawsze znaczy po równo. - Rozumiem wójtów, bo ich sprawą jest zabiegać o jak najwięcej - mówi starosta. - Jeśli zaś chodzi o Lubiewo, to już drugi rok z rzędu zabezpieczamy środki na odwodnienie w Trutnowie, pieniędzy nie ma jednak gmina. Mam wrażenie, że wójt próbuje odciągnąć uwagę od wewnętrznych problemów.

- Nie dam się wciągnąć w polityczne gry. Nie mam awersji do starosty, nie podoba mi się jedynie forma działań. Moja krytyka jest merytoryczna - ucina wójt Lubiewa Michał Skałecki.

Komentarze 6

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

g
ggg
,cxotunvligxmc
f
fela
Człowieku zastanów się zanim kogoś pomówisz. Znam radnego Stanisława Kożuch i za parking, o którym piszesz zapłacił z własnej kieszeni kilkanaście tys. zł., a gdy go budowano nawet nie był radnym. Jeśli już to zawdzięczmy mu raczej remont dworcowej w Śliwicach. Generalnie to dyskusja na forum powinna bardziej opierać się na faktach. Twierdzisz, że ciche finansowanie przez powiat "elity" politycznej ma miejsce, podaj przykłady. Nie podoba mi się, że wójt Lubiewa atakuje Śliwice i po podaniu przez gazetę kwot, które świadczą, że mija się z prawdą nie potrafi się przyznać do błędu. Nawet jeśli dane są niepełne to wyraźnie z nich widać, że 2 poprzednich kadencjach faworyzowano Cekcyn i Lubiewo. Największym skandalem jest fakt, że przez 8 lat nikt nie zgłaszał pretensji. Jakie zasady obowiązywały? Dlaczego ci co teraz nawołują do sprawiedliwości siedzieli cicho? I co wtedy robili wójtowie i radni powiatowi z gmin, które nie dostawały nic lub bardzo mało?
P
POplecznicy
Czepiacie sie starosty, a spojrzcie na układników typu poseł i zaprzyjaznieni samorządowcy z Lubiewa, Gostycyna, Cekcyna, Kęsowa (poseł mi pomógł to ja mu teraz pomogę - słynne zdanie z tego forum).
a
andrzejjj
Haha
Po to w budżecie są działy,
żeby ludki nie wiedziały,
gdzie pieniądze się podziały!
Ten wierszyk pan starosta Mówiński chyba śpiewa pod prysznicem... Twierdzi, że gmina Śliwice nie dostała żadnych pieniędzy. A kto dał pieniądze na dwukrotne wylewanie "dywaniku" i parking dla maszyn przy domu radnego powiartowego w Lińsku? .... Pewnie, że krasnoludki...
Na szczęście czasy ciemnogrodu mamy za sobą.
A swoją drogą temat cichego finansowania przez powiat "elity" politycznej w Śliwicach już dawno powinien być podjęty przez prasę.
~gość~
Czemu aż do Śliwic, szkoda gminnej kasy na benzynę
Ja proponuję Raciąż - średniej wielkości miejscowość, typowo turystyczna, a drogi? Cóż, wygodniej jechałoby się gdyby ich nie było. Czy o miejscowościach na uboczu (tu także Śliwice) zawsze trzeba zapominać i uważać że to peryferia więc nie trzeba nic robić???
ś
śliwiczanin
Jego krytyka jest "merytoryczna"! Wójt Lubiewa chyba nie umie czytać lub liczyć, bo według mnie kilka mln na Cekcyn to więcej niż kilkaset tysięcy na Śliwice. Zaprosił bym go do Śliwic, żeby zobaczył jak "pięknie" wglądają tu drogi powiatowe, ale raczej już nie jest tu mile wdziany.
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska