Lato to idealna pora, by rozłożyć czujniki, wjechać z ciężkimi samochodami i poprzez zastosowanie specjalnych wibracji zebrać od razu dane, które posłużą ekspertom do analiz.
Niestety, o tej porze jest konflikt interesów. Tereny, które interesują FX Energy często są obsiane, a właśnie teraz trwają żniwa. Nie ma więc mowy, by wchodzić w pole rolnikom. - Obecnie ze względu na okres żniw badania sejsmiczne zostały przerwane, aby nie utrudniać pracy rolnikom - informuje "Pomorską“ Maciej Stawinoga, rzecznik Geotechniki Toruń, która na zlecenie inwestora przeprowadza prace. - Przewidujemy, że prace zostaną wznowione około 18 sierpnia. Oczywiście, jeśli umożliwi to pogoda. Będę mógł wtedy przekazać informacje o miejscu prowadzonych badań i odpowiedzieć na wszystkie szczegółowe pytania.
Amerykański koncern jest cierpliwy, bo pełen nadziei, że poszukiwania nie są bezpodstawne.
To nie tylko przypuszczenia. FX Energy jest dobrej myśli po tym, jak pod Kęsowem odkryto złoża gazu. Koncesja poszukiwawcza wydana w 2008 r. przez ministerstwo środowiska obejmuje aż 3 tys. 567 km. kw, więc jest gdzie kontynuować poszukiwania. Obszar badań sejsmicznych obejmuje aż 110 km kw. Przed kolejnymi odwiertami, które kosztują grube miliony, trzeba przygotować mapę opartą na konkretnej wiedzy zdobytej w oparciu o technikę 3D.
Przypomnijmy, drugą część badań zaczęli od stolicy Borów Tucholskich. Tuchola przez kilka dni była okablowana wzdłuż i wszerz. Zainstalowano czujniki i zebrano dane.
Niewykluczone, że odwierty będą jeszcze w czwartym kwartale tego roku. Gdzie? To zależy od analizy zgromadzonych danych. Jedno jest pewne, amerykańska spółka w Borach Tucholskich pokłada duże nadzieje.