https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Powitanie "srebrnej" Marty Wieliczko i Mateusza Wilangowskiego w Grudziądzu [zdjęcia]

Piotr Bilski
W grudziądzkiej Marinie uroczyście powitano grudziądzkich wioślarzy Olimpijczyków Martę Wieliczko i Mateusza Wilangowskiego
W grudziądzkiej Marinie uroczyście powitano grudziądzkich wioślarzy Olimpijczyków Martę Wieliczko i Mateusza Wilangowskiego Piotr Bilski
Rodziny, przyjaciele, samorządowcy i kilkudziesięciu kibiców witało w poniedziałek w grudziądzkiej marinie Martę Wieliczko, srebrną medalistkę Igrzysk Olimpijskich w Tokio oraz Mateusza Wilangowskiego, który ze swoją osadą zajął siódme miejsce. - Dziękuję za wasze wsparcie, za wiadomości, które do mnie wypisywaliście. Nawet nie wiecie jaką siłę to dawało - mówiła Marta.

Martę Wieliczko, srebrną medalistkę Igrzysk Olimpijskich w Tokio w grudziądzkiej marinie witano gromkim "Sto lat" oraz "dzię-ku-je-my!"

- Dziękuję za wsparcie, było czuć tę moc, wiadomości, które do mnie wypisywaliście to było przepiękne, fantastyczne. Nawet nie wiecie jaką siłę to dawało - mówiła Marta Wieliczko. I dodawała: - Chciałabym też podziękować moim rodzicom, za to, że mnie zawsze motywowali i wozili na treningi.

Słów podziękowań padło wiele. Samorządowcy: Maciej Glamowski, prezydent Grudziądza oraz Eugeniusz Kłopotek, wójt Warlubia (z Wielkiego Komorska w tej gminie pochodzi Marta Wieliczko) dziękowali za dostarczone emocje i gratulowali zdobytego medalu. Marta Wieliczko oraz Mateusz Wilangowski z kolei dziękowali za wsparcie, które otrzymali od trenerów, klubu, samorządów.

Marta Wieliczko wspominała przebieg finałowego wyścigu w Tokio: - Rozgrzewka się nam nie udała. Starty próbne nam też nie wyszły. Płynęłyśmy na start bardzo zestresowane, ale to opadło, kiedy stanęłyśmy na starcie. Wtedy pomyślałam: "To jest tu i teraz, to jest ten dzień, to do niego się przygotowywałyśmy". Były trudne warunki pogodowe, więc przez pierwszy "tysiąc" uczyłyśmy się tych warunków, tej fali. Pierwszy "tysiąc" nie był nasz. Od "tysiąca" zaczęłyśmy jechać razem, jechać swoją jazdę. Na 300 m do końca Agnieszka powiedziała: "brąz", wiedziałyśmy wtedy, że jest dobrze. 200 m do mety Agnieszka mówi: "srebro". Myślę sobie: Matko Boska zaraz powie "złoto"! No, ale skoczyłyśmy na "srebrze".

Z honorami witano także Mateusza Wilangowskiego, również z KW "Wisła" Grudziądz, który co prawda medalu nie zdobył, ale ze swoją osadą zajął siódme miejsce. Na Igrzyskach Olimpijskich to również znakomite osiągnięcie.

Mateusz Wilangowski zdawał się jednak czuć w tej sytuacji nieco niezręcznie.

- Jechaliśmy tam, aby walczyć o medal. Niestety, nie udało się wejść do finału A. To dla nas porażka, nie oszukujmy się. Ale daliśmy z siebie wszystko i nie mamy sobie nic do zarzucenia. Rywale byli mocniejsi. Nie każdy może wygrywać - mówił Mateusz Wilangowski.

Nasza relacja live z powitania Marty Wieliczko i Mateusza Wilangowskiego w Grudziądzu:

Zdjęcia z powitania Marty Wieliczko i Mateusza Wilangowskiego w Grudziądzu:

W grudziądzkiej Marinie uroczyście powitano grudziądzkich wioślarzy Olimpijczyków Martę Wieliczko i Mateusza Wilangowskiego

Powitanie "srebrnej" Marty Wieliczko i Mateusza Wilangowskie...

od 7 lat
Wideo

Magazyn GOL 24 - podsumowanie kolejki Ekstraklasy

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska