Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Powrót do przeszłości. Tomasz Gollob znów na Sportowej 2!

maz
Owacjami na stojąco witali kibice w Bydgoszczy Tomasza Golloba, gdy ten pokonywał honorową rundę po torze stadionu Polonii. Na torze walczyli dla niego koledzy.

- Cieszę się, że tu jestem. Oglądam te wielkie zawody, wielkich zawodników. Dziękuję wszystkim, którzy mnie wciąż dopingują. Cieszę się, że jesteśmy razem - mówił Tomasz Gollob.

Tai Woffinden, Bartosz Zmarzlik i Martin Vaculik stanęli na podium turnieju "Asy dla Tomasza Golloba" w Bydgoszczy. Przy Sportowej 2 pojawił się również główny bohater wieczoru oraz około 10 tysięcy kibiców. - Jest tak, jakbyśmy cofnęli się w czasie - komentowali fani, zawodnicy i organizatorzy. Zobaczcie zdjęcia z niedzielnych zawodów >>>Powrót do przeszłości. Tomasz Gollob znów na Sportowej!

Asy dla Tomasza Golloba. Stadion Polonii jak za dawnych lat [zdjęcia]

Wychowanka Polonii kibice z Bydgoszczy, regionu i wielu innych zakątków Polski, przywitali w wyjątkowy sposób. Gdy Gollob, odkrytym samochodem pokonywał kolejne okrążenia podczas prezentacji zawodników - towarzyszyły mu gorące owacje. Potem kibice długo skandowali jego nazwisko.

Dla Golloba przyszli kibice, przyjechała też światowa czołówka żużlowców - w tym nowy, indywidualny mistrz świata Tai Woffinden i wicemistrz Bartosz Zmarzlik.

- Są takie dni, kiedy żużel schodzi na drugi plan. Przyjechaliśmy tu wszyscy, bo mammy ważną rzecz do zrobienia - mówił Brytyjczyk.

- Jestem tu dla kogoś, kogo podziwiam i uwielbiam - dodawał Zmarzlik. - Pan Tomek mocno mi pomógł w karierze, za co jestem mu bardzo wdzięczny. Nie byłbym w tym miejscu, w którym jestem, gdyby nie on.

Do Bydgoszczy przyjechali też ci, którzy kiedyś ścigali się z Tomaszem Gollobem. Był jego wielki mistrz - Hans Nielsen, a także uwielbiani w Bydgoszczy, byli zawodnicy Polonii - Henka Gustafsson czy Andy Smith.

Wszyscy razem wyszli na prezentację, a Gollob zwrócił się do kibiców. - Chciałbym zacząć od mądrych słów, ale po tak długim czasie powiem po prostu: witam was serdecznie. Nie tak to miało wyglądać, ale stało się jak się stało. Walczę o to, by mój obecny motorek zostawić w garażu - mówił, wskazując na wózek, na którym się porusza. - Póki co, muszę się do tego przyzwyczaić. Dziękuję wszystkim, którzy mnie wspierali w najtrudniejszym momencie i wciąż wspierają. Dziękuję lekarzom ze szpitala wojskowego, którzy od kilkudziesięciu lat stawiali mnie na nogi i dzięki którym mogę tu być z wami. Dziękuję za tą imprezę, wymyśloną przez Jurka Kanclerza, dziękuję ojcu. Dziękuję również zawodnikom, którzy przyjechali dla mnie tutaj. Jestem im dłużny, nie wiem jak się im odwdzięczę - mówił. - Przede wszystkim dziękuję wam, że przyszliśmy na stadion. Mam nadzieję, że to słońce, które świeci teraz na Sportowej 2, będzie świecić dla Polonii przez długie lata - powiedział.

Wcześniej, przed kamerami nc+ przyznał, że chciałby znów związać się z Polonią. - Będę też próbował włączyć się w ten sport, chciałbym być wśród osób, które zajmują się tym klubem w Bydgoszczy. Polonia została już wyprowadzona na prostą przez mojego ojca.

O wspólnych planach mówił też Jerzy Kanclerz, od niedawna prezes Polonii. - Tomasz Gollob zasłużył sobie na to, by podziękować mu za to, jakim był zawodnikiem, ile dobrego zrobił dla klubu i miasta. Dlatego cieszy mnie ta frekwencja na trybunach. Życzyłbym sobie, by tylu kibiców przychodziło na mecze ligowe Polonii. Mam nadzieję, że Tomek mi w tym pomoże - powiedział Jerzy Kanclerz.

ZOBACZ: Będzie kolejny turniej dla Tomka. "Zagramy w piłkę"

Niesamowitą atmosferę podkreślali też inni - Czułem się jakbym cofnął się w czasie - mówił Krzysztof Buczkowski, w przeszłości zawodnik Polonii. - Chciałbym, żeby bydgoski klub wrócił do ekstraligi. Są nowi ludzie, nowe pomysły, może się uda.

To samo podkreślał m.in. Greg Hancock, a większość żużlowców podkreślała też fakt, że na bydgoskim torze zawsze można było oglądać świetne wyścigi.

Tym razem tylko kilka niezłych gonitw kibice mogli obejrzeć już w trakcie turnieju "Asy dla Tomasza Golloba". Walka toczyła się czasem na granicy ryzyka. W 7. wyścigu doszło do wypadku. W ferworze walki upadł Niels Kristian Iversen. Duńczyk uderzył w pneumatyczną bandę i długo nie podnosił się z toru. Ostatecznie został odwieziony do szpitala, na szczegółowe badania.

A mistrzowską formę potwierdzał Tai Woffinden, świetnie radził sobie też Zmarzlik, który dzień wcześniej gonił w klasyfikacji Brytyjczyka. Bardzo dobrze na torze prezentował się także Krzysztof Buczkowski, w połowie zawodów do walki o zwycięstwo włączyli się jeszcze Martin Vaculik i Greg Hancock. Przed ostatnią serią startów ta grupa liczyła się w walce o miejsca na podium.

W 17. wyścigu, w bezpośrednim pojedynku, spotkali się Woffinden i Buczkowski, którzy przed decydującą rundą mieli najwięcej punktów. Bieg wygrał Brytyjczyk, który tym samym zapewnił sobie zwycięstwo w całych zawodach!

- To był świetny dzień, świetne zawody. Jestem bardzo szczęśliwy, że dzień po wygraniu Grand Prix w Toruniu i zapewnieniu sobie tytułu mistrza świata, wygrałem turniej dla Tomasza Golloba. Wielki szacunek dla kibiców, którzy tak licznie stawili się na stadionie i mimo chłodu zostali z nami do końca - powiedział.

Bartosz Zmarzlik i Martin Vaculik zajęli ex aequo drugie miejsce, a obaj zawodnicy - po koleżeńsku - ustalili, że wyżej sklasyfikowany będzie Polak.

Wyniki: 1. Tai Woffinden (Wielka Brytania) 13 (3,2,2,3,3), 2. Bartosz Zmarzlik (Polska) 12 (3,3,2,1,3), 3. Martin Vaculik (Słowacja) 12 (d,3,3,3,3), 4. Krzysztof Buczkowski (Polska) 11 (3,2,3,2,1), 5. Greg Hancock (USA) 10 (d,3,1,3,3), 6. Przemysław Pawlicki (Polska) 9 (2,0,3,2,2), 7. Emil Sajfutdinow (Rosja) 7 (1,2,2,2,0), 8. Peter Kildemand (Dania) 7 (1,1,2,1,2), 9. Maciej Janowski (Polska) 7 (2,1,1,1,2), 10. Bartosz Smektała (Polska) 6 (0,2,0,3,1), 11. Dominik Kubera (Polska) 6 (1,0,1, 2,2), 12. Antonio Lindbaeck (Szwecja) 5 (3,1,1,0,-), 13. Matej Zagar (Słowenia) 4 (1,d,3,-,-), 14. Janusz Kołodziej (Polska) 3 (0,3,-,-,-), 15. Artiom Łaguta (Rosja) 3 (2,1,d,-,-), 16. Niels Kristian Iversen (Dania) 2 (2,u,-,-,-), 17. Tomasz Orwat (Polska) 2 (0,1,0,d,1), 18. Mikołaj Curyło (Polska) - 1 (0,0,0,0,1).

DOŁĄCZ DO NAS NA FACEBOOKU

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska