Trzeba uważać nad jeziorami
Mieszkańcy, którzy wypełnili ankietę przygotowaną przez urzędników, stworzyli listę miejsc najbardziej niebezpiecznych.
Teren Podzamcza, promenada i ścieżki rowerowe wokół jeziora jako niebezpieczny wskazało aż 150 osób z 386, które wypełniły ankietę. - Wiele osób wpisało również ulicę Chełmińską, plac Jana Pawła II czy przejście w tunelu z rynku na ulicę Chełmińską - wylicza Anna Borowska, rzecznik prasowy wąbrzeskiego ratusza. Ankietowani często akcentowali, że niebezpiecznie w tych miejscach czują się przede wszystkim wieczorami. A głównym źródłem zagrożenia są osoby będące pod wpływem alkoholu.
Własny rejestr miejsc niebezpiecznych posiadają również policjanci. On powstaje na podstawie ilości przestępstw popełnianych w danych miejscach.
Statystycznie w ubiegłym roku najbardziej niebezpieczną ulicą w mieście była 1 Maja. Sporo wykroczeń popełnianych jest również na ulicy Wolności. Co służby zamierzają z tym zrobić? - Te ulice są przez nas regularnie patrolowane. Pojawiamy się tam każdego dnia - mówi sierż. Michał Głębocki, oficer prasowy wąbrzeskiej policji.
Przeczytaj także: Porozmawiajmy o naszym bezpieczeństwie. Policjanci zapraszają wąbrzeźnian do dyskusji
Mieszkańcy domagają się więcej patroli i kamer
Ankietowani proponowali również jak poprawić bezpieczeństwo w takich miejscach. Zdecydowana większość osób domagała się zwiększenia liczby patroli pieszych i rowerowych. - Mieszkańcy chcą również rozbudowy monitoringu miejskiego - dodaje Anna Borowska.
A jak swoje poczucie bezpieczeństwa określili wąbrzeźnianie? - 226 osób odpowiedziało, że w mieście czuje się bezpiecznie. To ponad połowa wszystkich osób, które wypełniły ankietę - zauważa rzecznik Borowska.
Na pytania zawarte w ankiecie można było odpowiadać do 30 kwietnia. Sondaż został przeprowadzony w ramach programu "Bezpieczne Wąbrzeźno" realizowanego przez ratusz.
Czytaj e-wydanie »