Informację o pożarze w domu, przy ul. Towarzystwa Jaszczurczego strażacy otrzymali 20 minut po godz. 8. Jak poinformował dyżurny straży, zadymienie w budynku było bardzo duże, ale poważnego zagrożenia dla mieszkańców nie było. Jedną osobę - siedemnastoletnią kobietę - przewieziono jednak do szpitala na obserwację, ponieważ poczuła się słabo.
- Baliśmy się, że ogień przeniesie się na sąsiedni budynek. Na szczęście, strażacy szybko opanowali pożar - mówi Krzysztof Chodubski, burmistrz Radzynia Chełmińskiego.
Pożar wybuchł w mieszkaniu na poddaszu. Ogień rozprzestrzeniał się pod dachem, a dym wydobywał się z różnych stron budynku .
Lokal, w którym wybuchł pożar, wymaga remontu i na razie nie nadaje się do zamieszkania. Rodzina, która wynajmuje go od prywatnego właściciela kamienicy, znalazła już inne schronienie.
- Na razie nie mam informacji, aby mieszkańcy budynku potrzebowali pomocy gminy. Jeśli będą chcieli, możemy ich zakwaterować w szkole - zapowiada burmistrz Chodubski.
Podczas akcji prawdziwy chrzest bojowy przeszedł nowy wóz oraz lekkie aparaty tlenowe radzyńskich strażaków-ochotników.
Czytaj e-wydanie »