Pożegnanie Danuty Pilarskiej z Retkowa. Wieloletniej i zasłużonej działaczki, wielkiej miłośniczki wsi

- Żal! Danka była wyjątkowa - mówi Wojciech Mojzesowicz, przewodniczący Kujawsko-Pomorskiej Rady Wojewódzkiej NSZZ RI „Solidarność”, były minister rolnictwa. - Zawsze robiła dużo, bardzo dużo. Jeszcze niedawno wspólnie składaliśmy kwiaty.

Danuta Pilarska uczestniczyła w strajku okupacyjnym w Bydgoszczy w 1981 r. Promowała produkcję ekologiczną, walczyła z GMO - w tej sprawie przemawiała m. in. w Parlamencie Europejskim i przez 12 dni prowadziła protest głodowy. Była członkinią Rady Produkcji Ekologicznej i Rady Kobiet przy Ministrze Rolnictwa i Rozwoju Wsi, sekretarzem Kujawsko-Pomorskiej Rady NSZZ RI „Solidarność” i prezesem Związku Rolników Ekologicznych św. Franciszka z Asyżu.

Została odznaczona m. in. Złotym i Srebrnym Krzyżem Zasługi przez Prezydenta RP i złotym medalem marszałka województwa kujawsko-pomorskiego „Unitas Durat Palatinatus Cuiaviano Pomeraniensis”, a także Złotą Odznaką „Zasłużony dla NSZZ RI „Solidarność”.

Mieszkała w Retkowie w gminie Szubin, gdzie z od 1978 r. prowadziła z mężem rodzinne gospodarstwo, które w 1998 r. dostało certyfikat produkcji ekologicznej.
W 2020 r. Danuta Pilarska pokonała wielu kandydatów do tytułu Osobowość Roku „Gazety Pomorskiej”. Była miłośniczką wsi. W grudniu ub. r., jako jeden z ekspertów Forum Rolniczego „Gazety Pomorskiej”, mówiła:

- Dostałam od życia znacznie więcej, niż chciałam. Jestem mieszkanką wsi i nie brakuje mi tam niczego.

Zmarła nagle 7 czerwca 2024 r.