https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Pożegnanie z historią

Dariusz Nawrocki
Wśród przybyłych na wyspę dominowały dzieci  zachęcone przez Bibliotekę Publiczną w  Łabiszynie. Archeolodzy przez cały czas byli do  dyspozycji. Odpowiadali na każde zadane im  pytanie.
Wśród przybyłych na wyspę dominowały dzieci zachęcone przez Bibliotekę Publiczną w Łabiszynie. Archeolodzy przez cały czas byli do dyspozycji. Odpowiadali na każde zadane im pytanie. Dariusz Nawrocki
Festynem na cześć archeologów zakończyło się dwutygodniowe przekopywanie ziemi, odkrywanie fundamentów i poszukiwanie dowodów na to, iż w przeszłości na łabiszyńskiej wyspie stał zamek.

     Wśród przybyłych na wyspę dominowały dzieci zachęcone przez Bibliotekę Publiczną w Łabiszynie. Na milusińskich czekały kiełbaski, które można było nieco przypiec przy ognisku oraz napoje. Jak na prawdziwym festynie, tak i tu nie zabrakło muzyki. Do tańca przygrywał dzieciom zespół Speed z Łabiszyna.
     Żal odjeżdżać
     
Głównymi bohaterami festynu byli jednak archeolodzy: Tamara Zajączkowska, Aneta Trzcińska-Kałużna, Agnieszka Głodek i Klaudia Badzińska. Panie przez dwa tygodnie korzystały z pokojów udostępnionych im przez dom kultury. Dwa pomieszczenia pełniły jednocześnie funkcję pracowni i sypialni. Żal im opuszczać Łabiszyn, gdyż przez dwa tygodnie archeologom udało się poznać jedynie niewielką część tajemnic zamku.
     Zanim zasypano jedną z większych odkrywek, osoby, które przybyły na festyn, mogły jej się przyjrzeć zza ogrodzenia przygotowanego przez Ryszarda Lewandowskiego. Dla mieszkańców Łabiszyna przygotowano również małą wystawę, na której zebrano zarówno eksponaty, które na wyspie znalazł Ryszard Lewandowski, jak i te znalezione przez archeologów. Wśród znalezisk dominują fragmenty ceramiki, które stały na średniowiecznych stołach. Zdaniem archeologów, kunszt ich wykonania oraz ekstrawaganckie, jak na średniowieczne warunki, zdobienia, mogą świadczyć o tym, że właściciele zamku należeli do ludzi zamożnych.
     Piwnice przed zimą
     
Archeolodzy przez cały czas byli do dyspozycji. Odpowiadali na każde zadane im pytanie. Obiecali, że będą w stałym kontakcie z prowadzącym Izbę Pamięci w Łabiszynie, Ryszardem Lewandowskim. Znaleziska po skatalogowaniu wrócą do łabiszyńskiej izby. Panie, które nie ukrywały, iż mają duże nadzieje, że jeszcze wrócą kontynuować prace, zwróciły również uwagę na to, iż piwnice przed zimą powinny zostać zabezpieczone. - Inaczej mogą jej nie przeżyć - dodała Tamara Zajączkowska.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska