Mieszkańcy ulicy Krzymińskiego w Inowrocławiu od lat czekali na remont nawierzchni. Narzekali również na niedostatek miejsc postojowych oraz na podtopienia po każdym większym deszczu. Te problemy miały się skończyć po kompleksowej przebudowie, która rozpoczęła się kilka miesięcy temu.
Tymczasem opóźnia się termin zakończenia remontu tej ulicy.
Inowrocław. Kiedy wreszcie ta budowa się skończy! [zdjęcia]
Prezydent Ryszard Brejza wysłał kolejny list do mieszkańców. Pisze w nim, iż wypowiedział umowę firmie, która prowadziła tu prace, z powodu zejścia pracowników z placu budowy.
"Z posiadanych przez nas informacji wynika, że firma ta ma poważne problemy finansowe oraz nie reguluje zobowiązań między innymi wobec pracowników" - czytamy w liście.
Zapewnia, że w jak najszybszym terminie postara się wyłonić wykonawcę, który dokończy tę inwestycję. "Jeśli któraś z firm wyrazi zainteresowanie ofertą, istnieje możliwość, że roboty zostaną wznowione za około dwa tygodnie" - pisze Ryszard Brejza.
W swoim liście po raz kolejny przeprosił mieszkańców za niedogodności, które ich spotkały w związku z realizacją tej inwestycji.
Miesiąc temu poprosiliśmy przedstawicieli firmy o komentarz dotyczący opóźnień. Do dziś nie otrzymaliśmy odpowiedzi.
INFO Z POLSKI 19.10.2017 - przegląd najciekawszych informacji ostatnich dni w kraju