Wraz z rozpoczęciem kolejnego roku akademickiego wielu młodych absolwentów uświadamia sobie, że czasy studenckie minęły i nadszedł czas na znalezienie pierwszej poważnej pracy. Najczęściej biorą pod uwagę tylko oferty bezpośrednio związane z posiadanym wykształceniem lub wcześniejszym doświadczeniem. Grzegorz Opala, Business Manager w Hays Response, mówi wprost: - Jest to tylko częściowo uzasadniona praktyka.
Jak dodaje, młodzi kandydaci często kierują się w swoich decyzjach przekonaniem, że wyłącznie stanowiska bezpośrednio powiązane ze studiowaną dziedziną lub już posiadanymi umiejętnościami i kwalifikacjami może im dać szansę na osiągnięcie zawodowego sukcesu. - Jednak nie warto ograniczać swoich horyzontów posiadanym wykształceniem. Dobrą praktyką jest rozważenie stanowisk oraz obszarów specjalizacyjnych w mniejszym stopniu powiązanych z ukończonym kierunkiem studiów, ale dających szansę na wykorzystanie posiadanych kompetencji oraz wiedzy – radzi Grzegorz Opala.
Przeczytaj też: Toruń wykształci na zamówienie
Nie wykluczajmy pracy tymczasowej
Ekspert przekonuje, że niemal każdy człowiek posiada jeszcze nieodkryte talenty, które czynią go odpowiednim kandydatem na stanowiska, których wcześniej nawet nie rozważał. Absolwenci powinni o tym pamiętać przy poszukiwaniu pracy. Koniecznie muszą dokonać analizy swoich mocnych oraz słabszych stron oraz zamieścić największe zalety w CV. Potem pozostaje już tylko skoncentrowanie swoich zawodowych poszukiwań nie tyle na rodzaju stanowisk, lecz na kompetencjach określonych w ogłoszeniu jako niezbędne.
Znalezienie pierwszej pracy na etat nie jest łatwe. Warto więc od razu nie wykluczać możliwości podjęcia pracy tymczasowej. Dzięki niej zyskuje się możliwość zdobycia różnorodnego doświadczenia w krótkim czasie. - Potem do CV można dodać wiele pozytywnie zakończonych projektów. Praca tymczasowa czy kontraktowa to także idealna okazja do sprawdzenia w rzeczywistości swoich wyobrażeń o pracy w danym zawodzie lub po prostu odkrycia najodpowiedniejszego dla siebie kierunku rozwoju - dodaje Grzegorz Opala.
Kwalifikacje trzeba stale podnosić
Absolwenci mogą zwiększyć swoje szanse na szybkie znalezienie wymarzonej posady.
Jak zrobić?
Dobrym pomysłem jest stałe podwyższanie swoich kwalifikacji. – W dokumentach aplikacyjnych nadesłanych przez młodych absolwentów często brakuje profesjonalnego doświadczenia oraz konkretnych, mierzalnych umiejętności. Jest to naturalne w sytuacji, gdy kilka poprzednich lat kandydat spędził na studiach dziennych. Warto jednak pozytywnie odznaczyć się na tle konkurencji i podjąć działania rozwojowe - dodaje ekspert Hays. Pracodawcy i rekruterzy zwracają uwagę na takie aktywności jak staże i praktyki, wolontariat czy udział w szkoleniach lub kursach.
Warto także poszerzyć sieć kontaktów zawodowych, zaczynając od założenia lub dopracowania profili w mediach społecznościowych o profesjonalnym charakterze. Następnym krokiem powinno być podjęcie działań, które zwrócą uwagę potencjalnych pracodawców i zawodowych rekruterów - zaangażowanie w branżowe dyskusje, aktywność na forach poświęconych danemu obszarowi specjalizacyjnemu oraz udostępnianie najnowszych wiadomości ze świata biznesu. Bardzo ważne jest także dokładne przygotowanie do rozmów rekrutacyjnych oraz uczestnictwo w targach pracy.