W ubiegłym roku inspektorzy przeprowadzili 2919 kontroli, czyli mniej niż w poprzednich latach (wpływ na to miała pandemia). 82 proc. przeprowadzonych kontroli dotyczyło podmiotów do 50 pracowników. Najwięcej przypadków naruszania prawa pracy odnotowuje się właśnie w małych firmach.
- Mamy duże problemy z branża budowlaną – przyznaje p.o. okręgowego inspektora pracy Andrzej Bugalski, który przedstawił informacje na pracy swojego urzędu radnym sejmiku. - Boom budowlany spowodował pośpiech związany z inwestycjami budowlanymi. Często powodem tych nieprawidłowości były próby „zejścia z kosztów”.
Co 10. nie jest Polakiem
Efekty tych zaniedbań były opłakane W 2021 r. do Okręgowego Inspektoratu Pracy w Bydgoszczy zgłoszono 168 wypadków. Inspektorzy zbadali okoliczności 118 z nich. Poszkodowanych zostało łącznie 129 osób, aż z nich 15 poniosło śmierć, 38 doznało ciężkich obrażeń ciała, a 76 - lżejsze obrażenia. Prawie 90 proc. poszkodowanych stanowili mężczyźni.
Zdecydowana większość poszkodowanych (87% proc) posiadała obywatelstwo polskie, ale aż w 12 proc. wypadkom ulegali obywatele krajów spoza Unii Europejskiej (16 osób).
Co znamienne, aż 41 proc. poszkodowanych w wypadkach stanowiły osoby o stażu pracy nie dłuższym niż 1 rok. Wśród nich 11 osób nie zdążyło przepracować nawet 7 dni (2 z nich poniosły śmierć, 4 doznało ciężkich obrażeń ciała oraz 5 - lżejszych).
Największą liczbę poszkodowanych stanowiły osoby w wieku od 30 do 39 lat — około 27% ogółu poszkodowanych), w następnej kolejności - od 50 do 59 lat – 23%.
Zmorą inspektorów są zakłady przetwórstwa przemysłowego – do 53 wypadków (prawie 45%) doszło właśnie w tej branży. Niebezpiecznie było również w budownictwie - 21 wypadków (około 18%), w handlu i naprawach - 13 wypadków (11%), w transporcie i gospodarce magazynowej - 8 wypadków (prawie 7%), w rolnictwie i leśnictwie - 6 wypadków (około 5%). Do wypadków dochodziło nawet w sektorach... dostawy wody, usług administrowania i edukacji (po 2,5%).
Wśród 204 decyzje, które podjęto wskutek naruszeń przepisów 20 dotyczyło wstrzymania eksploatacji maszyn i innych urządzeń, a 10 - wstrzymania prac lub działalności ze względu na bezpośrednie zagrożenie dla życia lub zdrowia.
Pomocnik na krawędzi
W związku z ujawnionymi wykroczeniami przeciwko prawom pracownika, inspektorzy nałożyli 61 mandatów karnych na łączną kwotę 77 500 złotych. W 5 przypadkach (o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przeciwko prawom osób wykonujących pracę zarobkową) powiadomiona została prokuratura.
Wśród poszkodowanych w wypadkach większość stanowią pomocnicy budowlani — 14,7 proc., robotnicy robót stanu surowego — 7,8 proc., ślusarze — 7,8 proc, mechanicy maszyn i urządzeń — 7,0 proc., robotnicy obróbki drewna, stolarze meblowi — 5,4 proc., a także robotnicy z „wykończeniówki” — 4,7 proc.
Badając okoliczności 118 wypadków przy pracy inspektorzy wskazali 537 przyczyn tych zdarzeń. Okazało się, że 43 proc. wina leżała po stronie człowieka, a w 40 proc. zawiniła organizacja). Podobnie jak w latach poprzednich, najmniejsza liczba przyczyn związana była z wadami konstrukcyjnymi lub niewłaściwymi rozwiązaniami technicznymi.
