https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Premier odwołał 17 wiceministrów. Zmiana także w resorcie rolnictwa!

ES
Jestem zdecydowany odchudzić rząd - powiedział tydzień temu premier Mateusz Morawiecki. Dzisiaj podał informację, iż - łącznie z dzisiejszymi zmianami - przyjął dymisje siedemnastu wiceministrów. Wśród nich jest Ewa Lech z resortu rolnictwa.

Uszczuplenie liczby wiceministrów jest ratowaniem wizerunku po ujawnieniu ogromnych nagród i premii dla członków rządu. Przypomnijmy: w zeszłym roku ówczesna premier Beata Kopacz wydała na nie 5 milionów złotych.

Oprócz wiceminister rolnictwa, odchodzą także Jerzy Materna, Andrzej Piotrowski, Piotr Woźny, Maciej Małecki, Rafał Bochenek, Paweł Sałek, Aleksander Bobko, Michał Woś, Krzysztof Silicki, Marek Tombarkiewicz i Piotr Gryza, Andrzej Szweda-Lewandowski, Kazimierz Smoliński, Tomasz Żuchowski, Jarosław Pinkas i Krzysztof Szubert.

Tutaj:**Ewa Lech - Egoizm niektórych gospodarzy jest groźny dla innych!**

- Kontynuujemy prace związane ze zmianami personalnymi - powiedział podczas dzisiejszej konferencji prasowej Mateusz Morawiecki. - Rząd PiS tym się różni od poprzedników, że dotrzymuje słowa i my kontynuujemy te nasze wewnętrzne reformy w taki sposób, żeby rząd był trochę mniej polityczny, a trochę bardziej urzędniczy.

Ewa Lech podsekretarzem stanu MRiRW została w listopadzie 2015 roku. Wcześniej pracowała m.in. jako wojewódzki inspektor weterynarii w Wojewódzkim Inspektoracie
Ewa Lech podsekretarzem stanu MRiRW została w listopadzie 2015 roku. Wcześniej pracowała m.in. jako wojewódzki inspektor weterynarii w Wojewódzkim Inspektoracie Weterynarii w Łodzi Bartek Warzecha

Komentarze 4

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
13 to liczba nieszczęście
l
ll

Ile zakład, że to barachło za kilka tygodni dostanie intratne państwowe posadki za znacznie większe pieniądze? :)

G
Gość

Zabieg propagandowy mający przykryć rozkradanie forsy w postaci wysokich premii,jakie sobie politycy PiS przyznali /m.in rząd,ministerstwa,kancelaria prezydenta/. Wielu ludzi,po tym,kiedy ujawniono informacje o spożywaniu ośmiorniczek przez ministra Sikorskiego,grzmiało o skandalu. Dzisiaj jakoś to samo w wykonaniu rządzących przechodzi spokojniej. A sumy przekrętów o wiele wyższe. Za te kwoty,mieli by przez rok wiele porcji ośmiorniczek i to zapijanych najlepszym szampanem. Sikorski przepijał jedzonko zaledwie pepsi-colą i to jednorazowo.

Trzeba też dodać,że to PiS rozbudowało administrację rządową a teraz poprawia po sobie. Milczą natomiast w sprawie liczebności gabinetów politycznych,jakie ma każdy minister. Tam idzie potężna forsa na opłacenie klakierów.

a
anonim
ówczesna premier to Beata Szydło, a nie Beata Kopacz

 


 

 

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska