- Dwie parafie, ze Stawek i Czerniewic, złożyły wnioski o przekazanie przez gminę terenów pod cmentarze. Sprawa jest w Wydziale Gospodarki Nieruchomościami, prezydent się jeszcze nią nie zajmował - informuje Marcin Czyżniewski, rzecznik prasowy Michała Zaleskiego.
Dwa wnioski jeden teren
Okazuje się, że chodzi w zasadzie o ten sam teren, około siedmiu hektarów gruntu przylegającego do istniejącego już cmentarza przy ul. Włocławskiej. Nekropolia ta należy do parafii Opatrzności Bożej z ul. Okólnej, która chciałaby go teraz poszerzyć.
Wniosek o przydzielenie części tego terenu, na nowy cmentarz, złożyła też parafia z Czerniewic, która nie ma własnej nekropolii. Gdyby radni, którzy niedawno podjęli decyzję o zmianie planu zagospodarowania tego terenu, z zieleni na przeznaczony pod nekropolie, poparli wnioski Kościoła, oba cmentarze przylegałyby do siebie, ale miałyby osobnych administratorów.
Ile może być wart grunt, o który proszą proboszczowie? Gdy miesiąc temu rajcy, na wniosek prezydenta, zadecydowali, że miasto kupi od prywatnego właściciela 0,2 ha terenu na Wrzosach, przy ul. Owsianej i przekaże go tamtejszej parafii (także na cmentarz) cenę ustalono na ponad 71 tys. zł.
Bursa i Wrzosy
Czy Kościół nie mógłby kupić sam terenów pod nekropolie? Przecież wierni płacą za miejsce na cmentarzu i za sam pogrzeb. W przypadku ul. Owsianej Zaleski przekonywał, że gmina ma obowiązek zapewnić miejsca pochówku i w związku z tym bardziej się jej opłaca kupić i przekazać parafii grunt, by go sama odpowiednio przygotowała i utrzymywała, niż brać to zadanie na kark miasta.
Tyle, że w Toruniu akurat gmina nie musi się martwić brakiem miejsc na cmentarzach, bowiem komunalna nekropolia przy ul. Grudziądzkiej wystarczy jeszcze na co najmniej 30 lat.
Przypomnijmy, że pół roku temu doszło do innej kontrowersyjnej transakcji. W zamian za 18 ha w Kaszczorku (głównie lasu i ogródków działkowych), które władze PRL-u zabrały w latach 40. tamtejszej parafii miasto przekazało Kościołowi, wycenioną na 2,7 mln zł, bursę szkolną przy ul. Słowackiego. Ma tam powstać dom dla starszych księży.
Tymczasem tegoroczny deficyt budżetowy Torunia wynosi ponad 42 mln zł, zadłużenie miasta (prawie 200 mln zł) niebezpiecznie zbliża się do, dopuszczalnej granicy, 60 proc. dochodów.
n
Czy Państwa zdaniem gmina powinna finansowo wspierać Kościół? Na opinie w tej sprawie czekamy dziś, od 9.00 do 13.00, pod redakcyjnym numerem telefonu 623-25-21 oraz internetowym adresem [email protected]
