https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Prezes Metronu niewinny, choć nie płacił podatków

awe
Leszek P. został uniewinniony
Leszek P. został uniewinniony archiwum
Leszek P. od lat nie odprowadzał podatków. Został jednak uniewinniony przez toruński sąd.

Sprawa, która toczyła się w toruńskim sądzie, dotyczyła zaliczek na podatek dochodowy oraz VAT Metronu. Przez dwa lata prezes spółki, Leszek P., nie zapłacił skarbówce ok. 680 tys. zł.

W sądzie wyjaśniał, że zrobił to, by uratować firmę, w której pracuje 130 osób. Z tymi argumentami zgodziła się sędzia - uznała, że dowody nie wyjaśniają, czy prezes w ogóle mógł postąpić inaczej.

Przypomnijmy - zawirowania wokół Metronu trwają od lat. Leszek P. był wcześniej oskarżony o oszustwo prywatyzacyjne. Śledczy zarzucali mu, że wyłudził wartą ponad 30 mln zł spółkę. Jednak w 2011 r. od tego zarzutu sąd go uniewinnił. Prezesowi postawiono też zarzuty dotyczące niegospodarności - te nie doczekały się jeszcze rozstrzygnięcia na sali sądowej.

Wyrok nie jest prawomocny.

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
G
POLITYCY WSZELKICH OBCJI. Nie dajcie się omamić temu oszustowi i złodziejowi. Nie próbójcie zbijać politycznrgo kapitału na nieszczęściu tej toruńskiej firmy jaką jest METRON. Kłopoty METRONU to wyłącznie wina złego zarządzania i perfidnego złodziejstwa prowadzonego przez władze Metronu, a w szczególności przez p. Leszka Pilarskiego. Politycy nie oskarżajcie swoich politycznych oponentów i politycznej konkurencji, że wina w temacie niegospodarności Metronu leży po stronie politycznej. Pilarski będzie was mamił, że winę ponoszą POLITYCY temu, że METRON ma kłopoty. Metron miał kłopoty jak, rządził SLD, PIS, PO , AWS, PSL, Samoobrona i wszyscy pokolei. Wg Pilarskiego wszyscy są winni tylko nie on. Ale to on nic nie robi by spłacic wierzycieli. To on niby chroni miejsca pracy. Zapytajcie go czyje miejsca pracy chroni? Odpowiedź jest jedna! Swoje miejsce pracy i swojej świty. Wciąż myśli, że wszystko należy mu się za darmo. Niech w końcu odda co ukradł! Nie dajcie sie nabrać! Jak dają się nabrać polskie sądy!!!
G
G
Ja nie wiem jak sądy mogą się dawać tak nabierać! Przecież to zwykły złodziej, który perfidnie jeszcze knuje i robi innych w bambuko, że to wszystko należy mu się za darmo! On nikomu nie musi nic płacić: wierzycielom, innym firmom, które okradł, zusowi, urzędom skarbowym, pracownikom itp, itd i jeszcze gada, że to ktoś się na niego uwziął, bo chce słusznie swoich pieniędzy. Kiedy w końcu sąd się na tym prymitywnym perfidnym złodzieju pozna i go SKAŻE za CAŁOKSZTAŁT ZŁODZIEJSKIEJ DZIAŁANOŚCI W METRONIE, GDZIE DZIĘKI SWOJEJ PERFIDNOŚCI SKRZYWDZIŁ SETKI LUDZI I JESZCZE PŁACZE I UDAJE, ŻE TO JEGO SKRZYWDZILI. TO ZWYKŁY ZŁODZIEJ I NIC INNEGO.
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska