Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prezes Polonii tłumaczy: w klubie za bardzo iskrzyło [wideo]

(maz)
Marian Dering wyjaśnił powody ostatnich decyzji personalnych w klubie
Marian Dering wyjaśnił powody ostatnich decyzji personalnych w klubie Andrzej Muszyński
- Jedno mam sobie do zarzucenia. Nie trzeba było na początku roku podpisywać umowy z panem Kanclerzem, tylko uciąć pewne sprawy już w listopadzie - powiedział prezes Polonii Marian Dering.

We wtorek prezes odniósł się do zamieszania, jakie wywołało zwolnienie menedżera drużyny. Przypomnijmy; Jerzy Kanclerz został odwołany tuż po pierwszym meczu ligowym z Falubazem Zielona Góra.

- Moment na taki ruch może nie był najlepszy, ale na takie posunięcie nie było odpowiedniego czasu odkąd rozpoczął się sezon - powiedział Dering. - Nie chciałem jednak czekać do końca rozgrywek, bo pewne sprawy za mocno się nawarstwiły. Pan Kanclerz nie chciał przyjąć zasad jakie obowiązują w każdej spółce. A nie może być tak, że pracownik torpeduje wszystkie decyzje przełożonego, publicznie krytykuje nie tylko szefa, ale i klub, z którego otrzymuje pieniądze.

Prezes Polonii wyliczał przykłady. - Publiczne wypowiedzi Jerzego Kanclerza szkodziły nie tylko wizerunkowi spółki i rozmowom ze sponsorami. Narażały nas też na poważne kary. Tak było choćby z jego wypowiedziami dotyczącymi rozmów z Artiomem Łagutą. Wszem i wobec oświadczał, że ustalił warunki startów z zawodnikiem w czasie, kiedy jeszcze nie wolno było tego robić.

Prezes Polonii przyznał, że już w poprzednim sezonie iskrzyło w klubie. Kanclerz nie mógł porozumieć się z Robertem Sawiną, ówczesnym menedżerem zespołu. - Postanowiłem więc, że to Kanclerz poprowadzi drużynę. Zwodził nas z odpowiedzią przez kilka tygodni. W końcu, tuż przed sezonem postawiłem sprawę jasno: albo przyjmie warunki, albo będziemy szukali kogoś na jego miejsce. Zgodził się, ale nadal krytykował wszystko co dzieje się w Polonii.

Obietnice bez pokrycia?

Sprawą zapalną była m.in. kwestia budowania drużyny. - Kanclerz upierał się, by w zespole został Grzegorz Walasek. Chciał też mieć sześciu seniorów w składzie - przypominał Dering. - I publicznie mówił o tym, że to ja tego nie chcę. Nie dodawał jednak, że klub dysponuje określonym budżetem i nie możemy go przekroczyć. Gdybym zgodził się pozostawić w klubie Walaska na wcześniejszych warunkach i dodatkowo zatrudnił jeszcze jednego seniora, w lipcu musiałbym ogłosić, że jesteśmy niewypłacalni. Poinformowałem o tym pana Kanclerza, ale dla niego to nie miało znaczenia. Dalej ogłaszał, że prezes nie chce dobrej drużyny.

Jak zapewniał Dering, tak było wielokrotnie. Kanclerz miał składać obietnice, których klub nie był w stanie spełnić. A winę za brak realizacji, zrzucać na prezesa.

Deringa poparł przewodniczący Rady Nadzorczej Polonii, Józef Gramza. - Pan Jerzy Kanclerz niestety nie potrafił przyjąć roli pracownika spółki, który dba o wizerunek firmy na zewnątrz.

Kibice z prezydentem

Marian Dering już prowadzi rozmowy z kandydatami na menedżera. Jest ich czterech, a w tym gronie na pewno są Sławomir Kryjom i Czesław Czernicki. - Tą pierwszą kandydaturę oprotestowała część kibiców. Zanim więc podejmę decyzję, dokładnie wszystko przemyślę. Ma to być człowiek, który przyjmie na siebie określone w umowie warunki - zapowiedział prezes Polonii. Jak dodał, pod uwagę weźmie opinię kapitana drużyny Tomasza Gapińskiego. Wybór będzie też chciał uzasadnić kibicom. Z tymi ze Stowarzyszenia Pomagamy Polonii spotka się w najbliższy piątek.

We wtorek kibice o sprawach spółki dyskutowali z prezydentem Bruskim i jego zastępcą Sebastianem Chmarą. Większość z tych, którzy stawili się na spotkaniu w klubowej restauracji, domagała się powrotu Jerzego kanclerza na stanowisko. Prezydent Bruski przekonywał jednak, że nie chce ingerować w wewnętrzne sprawy spółki. I bardzo polega na opinii Rady Nadzorczej Polonii. - Na ocenę efektów decyzji podejmowanych przez zarząd i radę, przyjdzie czas po sezonie - zaznaczył.

Tuż po godzinie 16 w sprawie odwołania Kanclerza z prezydentami miasta spotkali się kibice Polonii.

Jak dodał, do ratusza wpłynęło pismo od jednego ze sponsorów klubu, popierające decyzje prezesa Deringa.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska