
Będę jak najpóźniej starał się zgłosić moją własną kandydaturę, albo jej nie zgłoszę. Ale oczywiście każdy ma prawo do bardzo różnych taktyk, odmiennych, jednym się spieszy, innym się nie spieszy; mnie się tak bardzo nie spieszy" - powiedział Komorowski.

- Wczoraj, kiedy dotarła do mnie wiadomość, że kandydatem jest pan Duda, pomyślałem sobie, że coś tu jest nie tak, bo ja mam w Pałacu gościa bardzo ważnego, bardzo miłego - przewodniczącego Solidarności Piotra Dudę, ale rozumiem, że chodzi o kogo innego - powiedział prezydent.

O tym, że kandydatem PiS na prezydenta będzie Andrzej Duda, Jarosław Kaczyński poinformował we wtorek wieczorem na spotkaniu w Krakowie.

Szef PiS zaznaczył, że kandydaturę tę musi jeszcze potwierdzić Rada Polityczna PiS, ale stwierdził, że ma nadzieję, iż Rada Polityczna się na niego nie obrazi, że już przedstawił kandydata.