"W odpowiedzi na list znanego syndyka masy upadłości likwidującego niejedno inowrocławskie przedsiębiorstwo Pana Janusza Foremskiego informuję, że podatek od nieruchomości w mieście rośnie jedynie o wskaźnik inflacji.
Nie znamy ani jednego przypadku rezygnacji z inwestycji w Inowrocławiu ze względu na (cyt.:) "wysokie podatki". Upowszechnianie takich niepełnych informacji nosi wręcz znamiona oszczerstwa.
Wręcz przeciwnie każdy nowy inwestor tworzący nowe miejsca pracy, z mocy uchwały Rady Miejskiej nie płaci ani złotówki podatku przez tym dłuższy okres czasu, im więcej osób bezrobotnych zatrudni (maksymalnie do 5 lat).
Znane są nam fakty licznych inwestycji w Inowrocławiu, fakty, których nie zna Pan Foremski.
Wielu przedsiębiorców inwestuje wielomilionowe środki w modernizację i rozbudowę zakładów pracy, na przykład ZPW POZKAL, Druk-Intro SA, Totem s.c., Inter Metal sp. z o.o., Soda Polska CIECH sp. z o.o., PPHU Opak-Met, Solanki Uzdrowisko Inowrocław sp. z o.o., NZOZ Centrum Uzdrowiskowe Energetyk sp. z o.o., Zakład Tworzyw Sztucznych POLI, Centrum Medyczne FARMA-MED i wiele, wiele innych.
Przedsiębiorcy wykorzystują środki unijne, w mieście powstają nowe miejsca pracy, kawiarnie, restauracje, obiekty handlowe.
Władze miasta za zdobyte z Unii Europejskiej środki rozpoczęły uzbrajanie kilkuhektarowych działek w trzech niezagospodarowanych do tej pory miejscach Inowrocławia z myślą o udostępnieniu ich kolejnym inwestorom. W ramach tych projektów remontowane będą ulice dojazdowe i budowana sieć wodno-kanalizacyjna.
Prezydent Miasta w przeciwieństwie do Pana Foremskiego spotyka się z właścicielami wielu inowrocławskich firm i wie od nich, że największe skutki finansowe firmy ponoszą nie z tytułu podatku od nieruchomości lecz z tytułu olbrzymich kosztów zatrudnienia pracowników przez pracodawców i podatków dochodowych (CIT, PIT). Decyzje w tych sprawach podejmuje jednak rząd i parlament, a nie Prezydent Inowrocławia.
Budżet miasta oparty jest na zdrowych zasadach finansowych, a problemy, jakie się pojawiają mają swoje źródło w decyzjach rządu i parlamentu - ulgi prorodzinne, dwie skale podatkowe, bez rekompensaty utraconych z tytułu tych decyzji środków dla budżetów gmin, a jednocześnie przekazanie miastu zbyt niskiej subwencji oświatowej przy równoczesnym zwiększeniu wynagrodzeń dla nauczycieli.
Prezydent zawsze uważał i uważa, że powinien być nieustannie poddawany ocenie, także ocenie krytycznej, ale bardzo ceni sobie ocenę, która dokonywana jest nie z powodu zawiedzionych ambicji osoby krytykującej, lecz w oparciu o odrobinę choć rzetelnej wiedzy."
Monika Dąbrowska,
rzecznik prasowy Urzędu Miasta
