Mieszkańcy Mątew od dawna sygnalizują potrzebę wybudowania na ich osiedlu supermarketu.
Happening inowrocławskiej lewicy. "Otworzyli" market w Mątwach
Miasto w 2016 roku znalazło odpowiednią lokalizację przy skrzyżowaniu ulic Poznańskiej i Maćkowskiego, naprzeciwko pętli autobusowej.
Teren, na którym jeszcze dziś stoi waląca się kamienica, w 2016 roku kupiła od miasta firma z Kolna. Zobowiązała się, że w tym miejscu powstanie market. W czerwcu ubiegłego roku inowrocławscy urzędnicy informowali nas, że w 2018 roku mieszkańcy będą mogli tu zrobić pierwsze zakupy.
Mijają miesiące, przy budynku niewiele się dzieje. Mieszkańcy dopytują więc, co dalej z obiecanym marketem.
Prezydent Inowrocławia Ryszard Brejza napisał w tej sprawie list do mieszkańców Mątew. Poinformował w nim, iż spotkał się z właścicielem, który nabył od miasta grunty przy ulicy Maćkowskiego.
"Przypomniałem o prawnym obowiązku właściciela do zrealizowania inwestycji na tej nieruchomości w ciągu trzech lat od podpisania umowy, czyli najpóźniej do dnia 17 listopada 2019 roku" - czytamy w liście prezydenta.
"Właściciel wspomnianego gruntu poinformował mnie, że zawarł już umowę z siecią sklepów "Biedronka" i sklep zostanie wybudowany najpóźniej do końca pierwszego kwartału przyszłego roku" - dodaje Ryszard Brejza.
W swoim liście poinformował również, że pozostałości po kamienicy przy ulicy Maćkowskiego zostaną usunięte. W tym miejscu powstanie parking. Market wybudowany zostanie na placu, na którym dziś stoją garaże.
"Właściciel zobowiązał się również do odnowienia chodnika przy ulicy Maćkowskiego, tak aby umożliwić mieszkańcom swobodny dostęp do marketu" - dodaje Ryszard Brejza.
To dziś najbrzydszy skwer w Inowrocławiu [zdjęcia]