Prezydent spotkał się z członkami zarządu huty "Irena". Zapoznał się z planami związanymi z uzdrowieniem sytuacji panującej w spółce. Kierownictwo "Ireny" zdradziło mu swoje zamierzenia. Ich realizacja ma doprowadzić do poprawy kondycji firmy, a w wersji optymistycznej - do stopniowego zwiększania zatrudnienia.
Członkowie zarządu poprosili prezydenta o wsparcie. Chodziło im o przełożenie terminu płatności zaległego podatku od nieruchomości. Prezydent wstępnie wyraził zgodę. Na razie czeka. Forma i termin spłaty podatku zostaną ustalone za kilka miesięcy, nie później jednak niż w maju.
- Decyzję szczegółową w tej sprawie prezydent uzależnił od konsekwentnego realizowania planów firmy, mających przywrócić produkcję w hucie kieliszków i kryształów - tłumaczy Monika Dąbrowska, rzecznik prasowy prezydenta.