https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Prezydent pomoże hucie "Irena", jeśli spełni jego warunek

(dan)
Prezydent Ryszard Brejza pomoże hucie, jeśli ta wznowi produkcję wyrobów kieliszków i kryształów.
Prezydent Ryszard Brejza pomoże hucie, jeśli ta wznowi produkcję wyrobów kieliszków i kryształów. Fot. Archiwum
Prezydent Ryszard Brejza zapowiedział, że przełoży hucie "Irena" termin spłaty zaległego podatku, jeśli zarząd spółki przywróci produkcję wyrobów kieliszków i kryształów.

Prezydent spotkał się z członkami zarządu huty "Irena". Zapoznał się z planami związanymi z uzdrowieniem sytuacji panującej w spółce. Kierownictwo "Ireny" zdradziło mu swoje zamierzenia. Ich realizacja ma doprowadzić do poprawy kondycji firmy, a w wersji optymistycznej - do stopniowego zwiększania zatrudnienia.

Członkowie zarządu poprosili prezydenta o wsparcie. Chodziło im o przełożenie terminu płatności zaległego podatku od nieruchomości. Prezydent wstępnie wyraził zgodę. Na razie czeka. Forma i termin spłaty podatku zostaną ustalone za kilka miesięcy, nie później jednak niż w maju.

- Decyzję szczegółową w tej sprawie prezydent uzależnił od konsekwentnego realizowania planów firmy, mających przywrócić produkcję w hucie kieliszków i kryształów - tłumaczy Monika Dąbrowska, rzecznik prasowy prezydenta.

Komentarze 3

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
Jedynym wyjściem są nakazy sądowe które pracownicy powinni złożyć do sądu jak najszybciej!
l
liki
popieram
G
Gość
Skoro Prezydent skory jest do pomocy to niech wreszcie coś zrobi,aby zmusić pracodawcę do wypłaty zaległych pieniędzy .Obiecanki ratowania huty są niczym innym ,jak przesunięciem w czasie.Wywozi się wszystko co możliwe ,a dla pracowników brak pieniędzy.HUTA i tak padnie ,ale właściciel ma w tym cel.Zaległości względem pracowników i wierzycieli nie znikną.PANIE PREZYDENCIE!!!!Pomyśl nad pomocą finansową dla byłych pracowników ,którzy nie otrzymali wypłat za grudzień ,odpraw z czego mają żyć skoro HUTA ZALEGA Z WYPŁATAMI.jeszcze trochę i przyjdziemy do PANA po pomoc finansową.Nie mamy za co kupić jedzenie i leki ,a pomoc społeczna jej nam nie udzieli ,gdyż jeszcze jesteśmy zatrudnieni.DO KOGO MAMY ISC PO POMOC.
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska