Jak dowiadujemy się z raportu FAMMU/FAPA, spodziewany jest poziom najniższy od 4 lat oraz 1,5 mln ton mniej niż rok wcześniej. Mowa o 4,5 mln ton mniej surowcu niż w sezonie 2014/15, który był rekordowym. Fachowcy zwracają uwagę na spadek produkcji rzepaku do około 20,1 mln ton. Skąd ten wynik? Swoje zrobiły deszcze, zwłaszcza we Francji i Niemczech.
W naszym kraju produkcja oleistych ma spaść aż o 30,5%
W raporcie czytamy: Przerób surowców oleistych powinien jednak osiągnąć w bieżącym sezonie 46,8 mln ton wobec 47 mln ton sezon wcześniej, co oznacza zbliżony poziom. Redukcje poziomu tłoczenia? Mają mieć miejsce w Niemczech, Polsce, Czechach oraz Wielkiej Brytanii. Wzrost przerobu ma dotyczyć Włoch, Węgier i prawdopodobnie Hiszpanii.
Jeśli chodzi o import surowców oleistych do UE, powinien on wzrosnąć o około 0,6 mln ton.

Źródło informacji: FAMMU/FAPA