https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Zbiory rzepaku zmalały. Mróz trzyma - to spory problem dla producentów w Kujawsko-Pomorskiem

Agnieszka Romanowicz
Instytut Ochrony Roślin ostrzega, że przez ciepłą zimę rośliny są zbyt wyrośnięte i w przypadku nagłych przymrozków, mogą ulegać uszkodzeniom
Instytut Ochrony Roślin ostrzega, że przez ciepłą zimę rośliny są zbyt wyrośnięte i w przypadku nagłych przymrozków, mogą ulegać uszkodzeniom Pixabay
Zbiory rzepaku ozimego w Kujawsko-Pomorskiem zmalały, chociaż przetwórcy rzepaku zagospodarowują każdą ilość. Bieżącym problemem producentów rzepaku jest mróz, bo może zaszkodzić roślinom nadmiernie rozrośniętym przez łagodną zimę.

Spis treści

- Rzepak ozimy jest jedną z kluczowych roślin oleistych uprawianych w Polsce, a województwo kujawsko-pomorskie odgrywa istotną rolę w produkcji tej rośliny, jednak uprawa rzepaku w 2025 roku jest wyzwaniem ze względu na rosnące koszty produkcji, głównie związane z cenami nawozów i środków ochrony roślin - ocenia Anna Łuksztet z Kujawsko-Pomorskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Minikowie. - Pomimo tych wyzwań, rzepak pozostaje atrakcyjną rośliną ze względu na wysoką cenę skupu nasion oraz zapotrzebowanie na olej rzepakowy i biopaliwa.

Przetwórcy rzepaku zagospodarowują każdą ilość

Przerób rzepaku w 2024 roku w tłoczniach zrzeszonych w Polskim Stowarzyszeniu Producentów Oleju (PSPO) wyniósł łącznie 3,66 mln ton i był wyższy od dotychczas rekordowego 2023 roku o 139 tys. ton. - Tym samym po raz kolejny już z rzędu krajowi przetwórcy potwierdzili swoje możliwości zagospodarowania praktycznie każdej dostępnej lokalnie ilości surowca, co stwarza doskonałe warunki do lokowania na rynku rodzimego rzepaku przez rolników – podkreśla Polskie Stowarzyszenie Producentów Oleju i jednocześnie wskazuje na ryzyko spadku przerobu w 2025 roku wobec niższych niż w poprzednich dwóch latach zbiorów krajowych.

- Rekordowy w ujęciu kwartalnym, zarówno w samym 2024 roku, jak i historycznie, przerób w okresie lipiec-wrzesień, wynoszący 965 tys. ton nasion, nie został powtórzony już w IV kwartale, a w porównaniu do okresu październik - grudzień 2023 roku zmniejszył się o 57 tys. ton (do 886 tys. ton). Jeśli taka tendencja utrzyma się w kolejnych miesiącach, to czeka nas realny spadek przerobu rzepaku w Polsce, co może skutkować obniżeniem konkurencyjności branży w stosunku do krajów sąsiednich – obawia się PSPO.

Mniejsze zbiory, mniejsze zasiewy w UE

Urząd statystyczny w Bydgoszczy ocenia zbiory rzepaku i rzepiku w regionie w 2024 r. na 3,3 mln ton, tj. o ok. 12,6 proc. mniejsze od zbiorów z 2023 roku.

Według ISTA Mielke GmbH, produkcja rzepaku w Europie w 2025 roku będzie poniżej potencjału ze względu na niższe zasiewy rzepaku ozimego w głównych krajach produkujących rzepak. - Dotyczy to przede wszystkim Niemiec i Francji, gdzie jesienią ubiegłego roku zasiewy rzepaku wynosiły w najlepszym razie 2,4 mln ha, przy czym wstępne dane wskazują na dalszy spadek o ponad 10 procent w Danii - podaje ISTA Mielke GmbH.

Na spadek średnich plonów rzepaku w UE o 7 - 8 procent w 2024 r. wpłynęły niskie ceny rzepaku tuż przed siewem. Dodatkowo przeprowadzenie siewów utrudniała niekorzystna pogoda, co skłoniło rolników do przejścia na inne uprawy. Problemem były też wyższe koszty upraw.

- W 2024 roku o opłacalności plantacji rzepaku ozimego w Kujawsko-Pomorskiem można było mówić przy plonie wynoszącym od 3 ton z hektara. Przy mniejszym zbiorze uzyskanym z hektara, uprawy koszty przewyższały dochód - podaje Anna Łuksztet. - Kluczowe dla opłacalności uprawy w bieżącym roku będą efektywne zarządzanie nawożeniem i ochroną roślin, optymalizacja procesów technologicznych, korzystanie z dostępnych programów wsparcia oraz wykonywanie prób glebowych, które określają zasobność ziemi w substancje ożywcze. Uprawa uproszczona może stanowić atrakcyjną alternatywę, pozwalając na zmniejszenie kosztów i zwiększenie zrównoważenia produkcji.

Mróz w regionie trzyma, rośliny rzepaku są zagrożone

Osobnym wyzwaniem może się okazać zmienna pogoda. Instytut Ochrony Roślin – PIB w Poznaniu odnotował kolejną zimę z rekordowo wysokimi temperaturami powietrza:

– To spowodowało, że rośliny są zbyt wyrośnięte i w okresie wczesnowiosennym w wielu rejonach kraju będą wymagały zabiegów skracania. W przypadku nagłych przymrozków, rośliny mogą ulegać uszkodzeniom.

- Właśnie się tego obawiamy, bo mróz nie ustępuje od kilku dni i nocy, i w ciągu najbliższych kilku dni ma tak zostać – niepokoją się plantatorzy z Kujawsko-Pomorskiego.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Rolnictwo

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska