W wadze bitej ciepłej kupujący płacą najczęściej ok. 6 zł za kilogram, w wadze żywej od 4,10 do 4,60 zł. Ryszard Landowski sprzedawał ostatnio tuczniki w dobrej cenie i produkcję wieprzowiny zwiększył na ile tylko mógł to zrobić. - Zapełniłem chlewnię w maksymalnym stopniu i chciałbym podwoić produkcję, ale brakuje mi budynków - mówi rolnik ze Skarszewa. - Chętnie je nawet wydzierżawię.
Czy nie boi się ryzyka? - Ceny w Polsce zależą od stawek na niemieckiej giełdzie i jeśli u nich rosną, to u nas także, jednak dzięki podpisywanym kontraktom mamy gwarancję minimalnej ceny - twierdzi gospodarz. - Po części ustawa wymusiła podpisywanie umów, ale zarówno rolnicy jak i poważne zakłady dojrzały do prawdziwej współpracy - uważa Witold Choiński, prezes Związku „Polskie Mięso”.
Przeczytaj też: Rozpoczęcie działalności pozarolniczej i 100 tys. zł. Termin naboru 2017
Pod koniec minionego roku w porównaniu do grudnia 2015 r. pogłowie świń w Polsce wzrosło o 4,9 proc. Świń przybywało także w woj. kujawsko-pomorskim i - jak wynika z danych Urzędu Statystycznego w Bydgoszczy - w 2016 r. pogłowie wyniosło 1 197 752 sztuk.
Produkcja nadal rośnie, popyt na prosięta jest duży. A ceny? Eksperci Agencji Rynku Rolnego już w styczniu przewidzieli się, że w br., pomimo wzrostu krajowej produkcji, większy popyt eksportowy oraz prognozowany spadek produkcji w UE będą sprzyjały wzrostowi cen trzody chlewnej w Polsce w pierwszej połowie 2017 r. Ich zdaniem w marcu br. krajowe ceny skupu trzody chlewnej mogą być o 19–26 proc. wyższe niż przed rokiem, a w czerwcu o 6–14 proc.
- Rynek wieprzowiny jest dynamiczny - twierdzi Witold Choiński. - Na razie jest dobrze, bo dzięki mniejszej ubiegłorocznej produkcji wieprzowiny w Chinach (o 5 proc.) niektóre kraje więcej wyeksportowały do Państwa Środka, a nasza wieprzowina wypełniła lukę na ich rynku.