To, ile śmieci wyprodukujemy przekłada się zwykle na opłaty. Firmy przetwarzające odpady muszą uiszczać tzw. opłatę marszałkowską, która w ostatnich latach rośnie. Dodajmy, że opłata ta za tonę śmieci wynosiła w 2018 r. 140 zł, w zeszłym 170 zł, a w tym to już 270 zł za tonę. Między innymi z tych względów wiele samorządów podniosło ceny za wywóz śmieci. We Włocławku podwyżek należy spodziewać się od kwietnia.
Ma się również zmienić system naliczania opłat we Włocławku.
- Siedemdziesiąt procent samorządów w całej Polsce nalicza opłaty od osoby – mówiła w rozmowie z nami Angelika Wyrąbkiewicz, rzeczniczka Urzędu Miasta we Włocławku. - Zamierzamy również wprowadzić tę zasadę. Co do stawek, jest za wcześnie, by o nich mówić. Wydział Gospodarki Komunalnej pracuje teraz nad tą sprawą.
A ile produkujemy śmieci. W 2018 roku na jednego mieszkańca Włocławka przypadało 270 kilogramów śmiech zmieszanych, 7,5 kg papieru, 10 kg szkła, 13 kilogramów metali i tworzyw sztucznych. W 2019 roku wyprodukowaliśmy jeszcze więcej odpadów. Na jednego mieszkańca Włocławka przypadało bowiem 278 kilogramów śmieci niesegregowanych, 12,5 kilograma szkła, 14 kg metali i tworzyw sztucznych. Mniej było tylko papieru - 7 kg.
