- Liczba osób zaszczepionych i tych, które przechorowały to już ponad połowa społeczeństwa. W tym momencie pozostałe osoby zaczynają pasożytować na tych, które to zrobiły, bo im się wydaje, że problem już minął - powiedział na antenie Polskiego Radia 24.
Jak wyjaśniał, osiągnięcie tzw. odporności populacyjnej wymaga zaszczepienia co najmniej 80 proc. społeczeństwa. - Jeśli nie dojdziemy do odporności populacyjnej będziemy mieli pełzającą chorobę z falami- mówił.
Ponadto tłumaczył, że uodpornić się na COVID-19 można za pomocą szczepionki lub przechorowania koronawirusa. - Skutki przechorowania można łatwo pokazać, ale są jeszcze skutki opóźnione - zwrócił uwagę i dodał, że do szczepień można przekonać nieprzekonanych, ale nie "twardogłowych". - Będą mieli szansę przekonania się, czym jest COVID-19, kiedy zachorują - powiedział.
Prof. Gut stwierdził także, że "rozsądne" byłoby premiowanie szczepień przez pracodawców i wymaganie dowodu szczepienia podczas rozmów o pracę. - Ciągłość pracy jest w interesie pracodawców. Są zresztą przypadki, kiedy osoby zaszczepione nie chcą pracować z tymi, które tego odmawiają i to nie ze względu na siebie, a własne rodziny, zwłaszcza dzieci - mówił w PR24.
Mamy dynamiczne spadki
W sobotę minister zdrowia Adam Niedzielski w RMF FM mówił, że z mutacjami, z którymi mamy do czynienia obecnie "radzimy sobie w tej chwili", dodał także, że mamy "wygaszenie trzeciej fali", jednak zaznaczył, że będziemy musieli żyć z nastawieniem, że za chwilę będziemy musieli wchodzić w różne etapy zarządzani kryzysowego".
- Mamy dynamiczne spadki, dzisiaj będziemy mieli około 1,5 tys przypadków. W porównaniu z zeszłym tygodniem pokazuje to spadek rzędu 40 proc. To z kolei pokazuje naturalne bariery- tłumaczył.
Niedzielski przyznał, że nie jest zaskoczony tempem szczepień, jego zdaniem "dużo ludzi nie jest skłonnych szczepić się i dbać o swoje zdrowie". - Zbliżamy się do punktu przesilenia, w którym to szczepienie będzie czekało na pacjenta- mówił.
Zakażenia z ostatnich dni:
- 21 maja- 1 679 przypadków (57,2 tys testów)
- 20 maja- 2 086 przypadków (55,3 tys testów)
- 19 maja- 2 344 przypadki (58,5 tys testów)
- 18 maja- 1 737 przypadków (59,7 tys testów)
- 17 maja- 1 109 przypadków (33 tys testów)
- 16 maja- 2 167 przypadków (48,9 tys testów)
- 15 maja- 2 896 przypadków (57 tys testów)
- 14 maja- 3 288 przypadków (60,6 tys testów)
