www.pomorska.pl/bydgoszcz
Więcej informacji z Bydgoszczy na stronie www.pomorska.pl/bydgoszcz
Jerzy T. czeka na proces od jesieni ubiegłego roku. Akt oskarżenia w jego sprawie początkowo został przesłany do Sądu Rejonowego, ale ten stwierdził, że musi go przeprowadzić Sąd Okręgowy.
- Chodziło o kwestie sumy szkód. Sąd dodał do siebie kwoty pieniędzy, które naszym zdaniem profesor T. wyłudził od pacjentów i te, które usiłował wyłudzić. - mówi Jan Bednarek, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Bydgoszczy.
Na posiedzeniu w połowie czerwca ma zapaść decyzja, czy nie uznać przestępstwa za wyłudzenie mienia znacznej wartości. Wtedy sprawę musiałby rozpoznać Sąd Okręgowy.
Profesor T. pracował nad cudowną szczepionką na raka. Specyfik sprzedawał zrozpaczonym rodzinom chorych za grube pieniądze. Mimo to, cierpiący ludzie umierali.