Tucholanie tak też zrobili i bardzo się zdziwili, gdy okazało się, że konserwator poprosiła o dodatkowe wyjaśnienia.
Okazało się, że doszło do nieporozumienia z projektantem. Przez pewne jego przeoczenie, bo nie naniósł wszystkich elementów na projekt, konserwator sądziła, że podczas prac naruszone zostaną stare kafelki przy okienku kasy.
Przeczytaj także: Brud i smród w toalecie na dworcu. Gdzie? W Tucholi!
Maciej Gierszewski z Urzędu Miejskiego w Tucholi informuje, że po wtorkowej jego wizycie z projektantem w biurze konserwatora wszelkie wątpliwości zostały rozwiane.
- Czekamy teraz na pisemną odpowiedź - mówi. - Dostaniemy ja w ciągu kilku dni.
Wykonawca jest już wybrany. Najtańszą ofertę zaproponowała firma Elmar, która zobowiązała się wykonać prace za 61 tys. zł. Konkurent miał propozycję o 5 tys. zł droższą. Lada dzień podpisana będzie umowa. Kiedy rozpoczną się więc prace? Burmistrz Tadeusz Kowalski ma zapewnienie ze starostwa, że na formalne zgody na rozpoczęcie inwestycji nie trzeba będzie czekać.
Czytaj e-wydanie »