A miał przecież pływać - takie były zapędy - już w zeszłym roku, no, najdalej w 2020! Pisaliśmy więc, że prom gotowy, że w dziewiczy rejs popłynie do Solca, jak tylko gotowe będą drogi dojazdowe do promu...
Prom budowano ze dwa lata. Był więc czas na budowę dróg. A nie zbudowano nawet metra... Bo - odpowiedział nam Zarząd Dróg Wojewódzkich w Bydgoszczy - Firma Kormost z siedzibą w Bydgoszczy odstąpiła od umowy na budowę dróg dojazdowych i przyczółków do przeprawy promowej. W związku z tym konieczne jest powtórzenie przetargu na prace budowlane i wybór nowego wykonawcy robót.
"Jesteśmy na etapie opracowywania dokumentacji niezbędnej do ogłoszenia kolejnego postępowania przetargowego. Jesteśmy w pełni przygotowani do realizacji tego zadania. Opracowana została koncepcja i projekt (...) Mamy wszelkie niezbędne zezwolenia, w tym: zezwolenie na realizację inwestycji drogowej oraz decyzję o środowiskowych uwarunkowaniach inwestycji. W budżecie województwa zabezpieczone zostały środki finansowe na powyższy cel”.
Więcej wiadomości z Solca Kujawskiego i okolic na www.pomorska.pl/solec kujawski[/a]
A co z promem? Wszak zwodowany został w Tczewie już jesienią zeszłego roku. Taką informację i zdjęcia przesłał nam wtedy rzecznik ZDW w Bydgoszczy: „Jednostkę promową zbudowała firma Techno-Marine z Malborka. Prom jest gotowy, obecnie firma oczekuje na ostateczne odbiory.
Aby prom mógł zostać zwodowany niezbędne jest uzyskanie przez wykonawcę: dokumentu rejestracyjnego/klasyfikacyjnego promu (wydaje je Polski Rejestr Statków), Świadectwa Zdolności Żeglugowej (wydaje Urząd Żeglugi Śródlądowej, sprawujący m.in. nadzór nad bezpieczeństwem żeglugi)”. Dopiero wtedy „Urząd Marszałkowski dokona odbioru jednostki promowej” - pisze rzecznik ZDW.
Kiedy prom zacznie pływać przez Wisłę? Aż strach wymienić rok...
