Pod Solcem był poligon wojskowy. Wojsko potrzebowało przepraw przez Wisłę. Poligonu już nie ma, przyczółki na wysokości Solca i Czarnowa - w zupełnie dobrym stanie technicznym - zostały. Stąd pomysł soleckiego radnego, by uruchomić prom. - Mieszkańcom Solca Kujawskiego będzie bliżej do Torunia i Fordonu, ludziom z gminy Zła Wieś Wielka - bliżej do Solca, do firm z soleckiej strefy przemysłowej, do aquaparku, Juraparku. Podobnie jak my, nie będzie trzeba jechać przez Bydgoszcz. Prom może też być atrakcją turystyczną - argumentował radny Guździoł.
- Zainteresowane są tym również władze Solca Kujawskiego, gminy Zła Wieś Wielka, powiatu toruńskiego - mówi starosta bydgoski Kazimierz Krasowski.
A od wczoraj również Piotr Całbecki, marszałek województwa kujawsko-pomorskiego, którego odwiedził w Toruniu starosta Krasowski: - Mamy przyrzeczenie, że samorząd województwa będzie uczestniczyć w kosztach utrzymania promu. Nie wiemy tylko jeszcze, jak rozwiążemy sprawę. Czy wspólnym wysiłkiem kupimy prom, czy też ogłosimy przetarg na wyłonienie przewoźnika z taką jednostką pływającą. Decyzję podejmiemy niebawem. Nie będzie to - jak w Sokole Kuźnicy - prom uwięziony na linie rozciągniętej między brzegami, lecz - ze względu na nurt i łachy na Wiśle - swobodnie pływający.
Utrzymanie promu w Sokole Kuźnicy kosztuje rocznie 50 tys. zł. Płacą solidarnie powiaty bydgoski i tucholski, gminy Koronowo i Lubiewo. Do promu przez Wisłę dołoży się też Urząd Marszałkowski. - Prom będzie pływał w czasie sezonu turystycznego - mówi starosta Krasowski. - Sądzę, że za rok.
Czytaj e-wydanie »