Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Proszą o choć kilometr ścieżki rowerowej w Strzelnie

Agnieszka Nawrocka
Agnieszka Nawrocka
Agnieszka Nawrocka
W ramach trwających właśnie Dni Strzelna odbędzie się między innymi rajd rowerowy. Tymczasem w mieście nie ma żadnej ścieżki

Właśnie trwają Dni Strzelna. Jedną z imprez, jakie przygotowano jest rajd - Całe Strzelno jeździ na rowerach. To będzie tylko jeden z wielu rajdów, jakie organizuje i współorganizuje PTTK w Strzelnie. I mimo, że miłośników dwóch kółek w Strzelnie nie brakuje, w samym mieście i najbliższej okolicy ścieżek dla nich nie ma.

Na rowerze, aż za chłodnię

Mieszkańcy mają nadzieję, że to się zmieni. Członkowie stowarzyszenia "Różowe Binokle" złożyli do burmistrza i przewodniczącego rady miejskiej wniosek w sprawie budowy ścieżek rowerowych. Podpisało go 7O osób.

Dzień po złożeniu wniosku na sesji rady miejskiej pojawił się Grzegorz Stręk, przedstawiciel stowarzyszenia. Jak mówił budowa ścieżek na razie pozostaje w sferze marzeń. Jednak członkowie stowarzyszenia chcieliby, aby powstał choć pierwszy kilometr ścieżki dla jednośladów.

Wskazują nawet lokalizację.

Jak mówił na sesji Grzegorz Stręk dobrze ukształtowany jest teren wzdłuż cmentarza, szkoły, do chłodni i stojących za nią firm.
Jak mówił Grzegorz Stręk wszyscy mają świadomość, że problemem są pieniądze. Jednak gmina powinna sięgnąć po nie, do tych samych źródeł co sąsiednie samorządy. Działające w gminie stowarzyszenia deklarują, że są gotowe pomagać gminie w staraniach o pozyskiwanie pieniędzy.

Przypomnijmy, że od dawna pojawia się pomysł, aby ścieżka rowerowa powstała na terenie dawnej linii kolejowej. Problem w tym, że gmina nie jest właścicielem terenu, na którym mogłaby powstać trasa rowerowa. Jak mówi Maciej Nowak ze strzeleńskiego ratusza po wielu rozmowach udało się dojść do porozumienia z PKP, które mają w wieczystym użytkowaniu tereny należące doPaństwa.

Za ziemię będą musieli sporo płacić

Kolej mogłaby oddać gminie ziemię, także w wieczyste użytkowanie. Problem w tym, że w przeciwieństwie do PKP samorządy nie są zwolnione z opłat za użytkowanie. Zatem Strzelno przejęłoby ponad 10 hektarów ziemi i musiało za nie płacić. A to oznaczałoby konieczność wydawania nawet 200 tysięcy złotych z budżetu gminy.

Tymczasem burmistrz Ewaryst Matczak nie pozostawia złudzeń, że trudno byłoby także o sfinansowanie samej ścieżki. Jak mówi budowa nie należy do tanich, a nie wiadomo czy będą programy unijne finansowania takich inwestycji.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska