Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przejazd kolejowy ze szlabanem na kłódkę. Kluczyk ma jedna osoba...

Marek Weckwerth [email protected]
Eksperyment procesowy po tragicznym wypadku na przejeździe kolejowym w miejscowości Pniewite wykazał zaniedbania PKP.
Eksperyment procesowy po tragicznym wypadku na przejeździe kolejowym w miejscowości Pniewite wykazał zaniedbania PKP. Jacek Smarz
Tak się dzieje, gdy przejazd kolejowy jest na drodze niepublicznej, gdy obsługuje go osoba prywatna.

Pole uprawne przecina na pół linia kolejowa. Rolnik może przedostać się swoim ciągnikiem czy kombajnem na drugą stronę tylko w jednym miejscu - przejazdem kolejowym zamkniętym szlabanem i zabezpieczonym kłódką. Tylko on ma kluczyk...

I tu zaczyna się problem, bo to przejazd o najniższej kategorii bezpieczeństwa, a kolej likwiduje coraz więcej przejazdów, zwłaszcza tych z najniższymi zabezpieczeniami. Może się więc zdarzyć, że rolnik nie będzie już mógł przejechać.

PKP Polskie Linie Kolejowe zamierzają do roku 2020 za 1,5 mld zł zmodernizować 10 przebiegających przez region kujawsko-pomorskich tras, podwyższyć prędkość pociągów. - Przy okazji zmodernizowane zostaną przejazdy kolejowe o wyższej randze - informuje nas Mirosław Siemieniec, rzecznik prasowy PKP Polskie Linie Kolejowe. - Uzyskają dodatkowe zabezpieczenia: sygnalizację świetlną, dźwiękową, a tam gdzie ich nie ma - szlabany.

PKP PLK nie wykluczają jednak likwidacji niektórych przejazdów o niższych rangach. To właściwie pewne, skoro na niektórych szlakach w naszym regionie pociągi mają pędzić 120-160 km na godz.

- Na naszym terenie jest 9 przejazdów kolejowych, z których dwa będą w tym roku zlikwidowane - mówi Jakub Kochowicz, wójt gminy Lisewo. - Jeden z tych przejazdów zlikwidujemy na własny koszt. Chodzi o przejazd na drodze łączącej wsie Błachta i Kornatowo. Ale obie połączone zostaną nową drogą.

Gmina Lisewo (powiat chełmiński) to ta, na terenie której w ubiegłym roku doszło do tragicznego wypadku, w którym zginęło dwoje dzieci, a ich rodzice zostali ranni. Tragedia rozegrała się na przejeździe w miejscowości Pniewite. To linia kolejowa Chełmża - Grudziądz. Pociąg zmiażdżył auto osobowe prowadzone przez matkę dzieci. Kobieta zabiegała wcześniej o poprawę bezpieczeństwa na tym przejeździe - o poprawę widoczności i o sygnalizację świetlną. Bezskutecznie. Raport powypadkowy wykazał zaniedbania w zakresie bezpieczeństwa w tym miejscu.

Przeczytaj koniecznie: Pniewite. Na niestrzeżonym przejeździe zginęły dzieci. Sprawę nadal bada prokuratura

PKP PLK poprawiły już widoczność, ustawiły też znaki ograniczające prędkość pociągów.

Przejazd w miejscowości Pniewite oraz wszystkie pozostałe w gminie Lisewo znajdują się w ciągu dróg publicznych, a zatem z założenia są lepiej zabezpieczone niż te na drogach niepublicznych.

W całej Polsce jest prawie 15 tys. przejazdów. Ich roczne utrzymanie kosztuje kolej 250 mln zł. Najmniej przejazdów jest na drogach krajowych. W Kujawsko-Pomorskiem na tej randze dróg jest tylko 16 przejazdów.

Na przejazdach najważniejszych (kategoria A) szlabany i światła ostrzegawcze obsługują „ręcznie” dróżnicy. Nie ma problemu na przejazdach kategorii B, gdzie systemy bezpieczeństwa sterowane są automatycznie. Gorsze zabezpieczenia są na przejazdach czy przejściach dla pieszych, oznakowanych do litery E.

Ważną kwestią są jednak także przejazdy funkcjonujące na drogach niepublicznych - o najniższej randze F. W całym kraju jest ich od 650 do 700. To właśnie takie przejazdy, z których korzysta się rzadko. Zwykle robią to osoby prywatne, na przykład wspomniany na wstępie rolnik.

- Ten rolnik otwiera sobie kłódkę, która zabezpiecza szlaban - wyjaśnia Mirosław Siemieniec. - Oczywiście wcześniej rolnik musiał podpisać z nami stosowną umowę, na mocy której to on obsługuje rogatkę i odpowiada za bezpieczeństwo.

Ale równie dobrze z takiego przejazdu mogą korzystać służby ratunkowe. Dlatego niektóre samorządy (jak w województwie lubelskim) apelują o utrzymanie nawet tych przejazdów. Do urzędników marszałkowskich w Kujawsko-Pomorskiem takie sygnały jeszcze nie docierają, ale kto wie - wszak i u nas kolej się modernizuje.

Od października 2015 roku obowiązuje nowe rozporządzenie ministerialne, zgodnie z którym gminy mogą nadać drodze dotąd niepublicznej status publicznej i zobowiązać się do jej utrzymania. Tym samym taki przejazd, który teraz zamykany na kłódkę, otrzyma wyższą kategorię.

- Informujemy gminy o takich przejazdach i kłopotach z nimi związanych - dodaje rzecznik PKP PLK. Zapewnia też, że kolej dba o to, aby każdy przejazd był jak najlepiej zabezpieczony, odpowiednio do sytuacji.

(źródło: TVN24/x-news)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska