Przemysław Dębczyński ma dopiero 19 lat. I wciąż uczy się fryzjerstwa. Chodzi do trzeciej klasy ZSCh, a praktykę odbywa w zakładzie wujka - Ryszarda Dębczyńskiego. I sporo już umie. Dowód?
Na Mistrzostwach Polski we Fryzjerstwie zdobył tytuł wicemistrza w kategorii juniorów do lat 21.
Przemysław na razie specjalizuje się we fryzjerstwie męskim. Na mistrzostwach Polski miał do wykonania trzy zadania: czesanie długich włosów, modne strzyżenie z czesaniem oraz wykonanie fryzury klasycznej. - We fryzjerstwie męskim czuję się pewniej - dodaje. Ale nie wyklucza, że po ukończeniu szkoły będzie zajmował się także fryzjerstwem damskim.
Wicemistrz przygotowuje się już do kolejnego konkursu rangi ogólnopolskiej, który odbędzie się 21 lipca w Sieradzu. Ćwiczenia wykonuje na głowach manekinów. I ćwiczy precyzję, dokładność.
Po ukończeniu szkoły Przemysława Dębczyńskiego będzie można spotkać w jednym z zakładów fryzjerskiego rodzinnego, włocławskiego klanu - albo u wujka Ryszarda , albo też u cioci Moniki.
Czytaj e-wydanie »