Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przemysław Karnowski dokona rzeczy historycznej? Wielka forma!

(jp)
W Las syna dopingowali Wiesława i Bonifacy Karnowscy
W Las syna dopingowali Wiesława i Bonifacy Karnowscy ESPN.com
Gonzaga najlepsza, a Przemysław Karnowski jej liderem w turnieju finałowym Konferencji Zachodniego Wybrzeża. Prawdziwa zabawa w NCAA dopiero się jednak zacznie.

Turniej finałowy West Coast Conference rozgrywany był w Las Vegas. W stolicy hazardu niespodzianki nie było. Bulldogi ze Spokane w całym sezonie miały bilans 17-1 (licząc tylko mecze z rywalami z konferencji, bo w sumie 32-1) i potwierdziły swoją dominację. To piąte z rzędu zwycięstwo Gonzagi w WCC.

W półfinale Bulldogi pokonały 77:68 Santa Clara. Jeszcze większą przewagę faworyt miał w meczu finałowym. W starciu Saint Mary's Gaels już do przerwy przewaga przekroczyła 20 punków, a zakończyło się wynikiem 74:56.

W obu spotkaniach świetnie wypadł Przemysław Karnowski. Przeciwko Santa Clara to od jego 6 punktów rozpoczął się decydujący odjazd Gonzagi, w sumie zdobył 17 pkt (7/11 z gry, 5/6 z wolnych) i 7 zbiórek. Jeszcze lepiej spisał się w finale. Środkowy z Torunia zanotował 15 punktów (7/14 za 2, 1/3 za 1), 10 zbiórek, 4 bloki oraz po 2 asysty i przechwyty.

Zwycięstwo w finale WCC dla jednego z faworytów całej NCAA było jednak dopiero przedsmakiem prawdziwych wyzwań. Nie przez przypadek ten miesiąc w lidze nosi nazwę march madness, czyli marcowe szaleństwo. To rozgrywki pucharowe z udziałem 68 najlepszych drużyn. Wieńczy jest Final Four, wielkie wydarzenie sportowe, którym żyją całe Stany Zjednoczone.

Najpierw był hokej i pływanie, dopiero potem koszykówka - tak w Toruniu rodził się "Big Mamba"

Gonzaga zagra w march madness po raz 20, ale jeszcze nigdy nie dotarła do finału. W bieżącym sezonie drużyna długo przewodziła rankingom NCAA, teraz jest notowana na 4. miejscu w tych najważniejszych, więc jej szanse na kolejne zwycięstwa oceniane są wysoko.

Na spektakularny sukces liczy Przemysław Karnowski. W latach 2013-14 Bulldogi z nim w składzie odpadały w drugiej rundzie (porażki kolejno z Wichita i Arizona). Dwukrotnie w swojej historii drużyna dotarła do czwartej rundy, czyli regionalnego finału. W 2015 roku z torunianinem w składzie przegrała na tym etapie 52:66 z Duke. Obecny skład fachowcy oceniają wysoko dzięki lepszej defensywie i wszechstronności w ataku. Także dzięki torunianinowi, który doskonale współpracuje z obwodem.

Karnowski rozgrywa swój najlepszy sezon za oceanem. Po kontuzji kręgosłupa nie ma już śladu. Na razie jego średnie to 12,6 pkt, 6 zbiórek i 2 asysty w trakcie 23 minut w każdym meczu. Występy w finale konferencji wskazują, że teraz jego rola w drużynie może jeszcze wzrosnąć.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska